Wiceminister finansów Konrad Raczkowski powiedział podczas sejmowej Komisji Finansów Publicznych, że resort zgodziłoby się na wyłączenie obligacji skarbowych od podstawy opodatkowania podatkiem od aktywów bankowych, ale pod warunkiem podwyższenia stawki do 0,44 proc. rocznie (z obecnych 0,39 proc.). Dotyczyłoby to również ubezpieczycieli (dla nich zdecydowano się obniżyć stawkę do 0,39 proc. z 0,60 proc. poprzednio planowanych).

Oznacza to, że rząd przede wszystkim chce trzymać się celów budżetowych. Niedawno pojawiły się kolejne już wyliczenia, według których podatek od instytucji finansowych miałby przynieść budżetowi rocznie ok. 5 mld zł. Obligacje skarbu państwa stanowią ok. 30 proc. aktywów banków w Polsce i gdyby je wyłączyć z podstawy opodatkowania, łączne wpływy z podatku wyraźnie by zmalałyby - stąd propozycja podniesienia stawki.

Wcześniej eksperci kwestionowali sens uwzględniania obligacji skarbowych w podstawie opodatkowania tłumacząc, że banki, aby zmniejszyć jej wartość (a więc także wartość płaconego podateku), nie będą już tak chętnie kupowały w przyszłości polskich papierów skarbowych.