Sprzedaż kredytów na minusie

W lipcu banki sprzedały mniej kredytów mieszkaniowych i gotówkowych niż rok temu. Widać jednak poprawę wobec czerwca tego roku.

Aktualizacja: 21.08.2020 14:01 Publikacja: 21.08.2020 13:58

Sprzedaż kredytów na minusie

Foto: Adobe Stock

Banki i SKOK-i w lipcu 2020 r. udzieliły o 22,7 proc. mniej kredytów mieszkaniowych niż rok temu, wartość sprzedaży spadła o 22,6 proc. - podało Biuro Informacji Kredytowej. Udzielono ich w lipcu tego roku 17,2 tys. o wartości 4,75 mld zł. Widać jednak odbicie wobec czerwca tego roku po odpowiednio 13,4 proc. i 10,5 proc. Od stycznia do lipca sprzedano 124,7 tys. kredytów mieszkaniowych na ponad 36 mld zł, co oznacza spadek odpowiednio o 10,4 proc. i 3,7 proc.

W okresie styczeń - lipiec 2020 r. już 41,7 proc. wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. "Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego w okresie styczeń - lipiec 2020 r. nadal tak, jak i w poprzednich okresach, obserwujemy odmienne tendencje. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a lipcem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 9,4 proc., a w wartościowym o 9,5 proc." - tłumaczy BIK.

Według głównego analityka Biura Informacji Kredytowej Waldemara Rogowskiego, wyniki lipcowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych są już w pełni odzwierciedleniem końcówki lockdownu oraz początku odmrażania gospodarki. - Lepszy od czerwca lipiec sygnalizował już lepszy czerwcowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe (-6,7 proc.). Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana zachowaniem zarówno potencjalnych kredytobiorców, chcących nabyć nieruchomość na kredyt, jak i banków udzielających kredytów. Banki, w nadal dużej niepewności, mają zaostrzoną politykę kredytową, skutkującą ograniczoną dostępnością kredytu, szczególnie w wyniku zmniejszenia akceptowalnego poziomu wskaźnika LtV. Te czynniki oraz wyższe wymagania odnośnie wysokości wkładu własnego mogą stanowić istotną barierę uzyskania kredytu, szczególnie w grupie wiekowej 22 - 35 lat. Stąd duże ujemne dynamiki w przedziałach kredytów 100 -150 tys. zł oraz 150 - 200 tys. zł (odpowiednio liczbowo minus 24,2 proc. oraz minus 20,5 proc.) – mówi Rogowski.

Jego zdaniem, to właśnie strona podażowa, a nie popytowa (która praktycznie już się odbudowała - lipcowy odczyt Indeksu popytu to tylko minus 3,5 proc.) decydować będzie o obliczu rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych miesiącach i całej drugiej połowie 2020 r. Banki sygnalizują już w cyklicznej ankiecie sporządzanej dla NBP poluzowanie wymagań wobec potencjalnych kredytobiorców hipotecznych.

Pomimo dużych wcześniejszych obaw BIK nie odnotowuje spadku jakości portfela kredytów mieszkaniowych. - Przy czym należy pamiętać, że mówimy o opóźnieniach 90-dniowych, czyli możliwych do wystąpienia dopiero po 3 miesięcznym opóźnieniu w spłacie raty kredytu. Ponadto część kredytobiorców skorzystała lub nadal korzysta z bankowych wakacji kredytowych, i w ich przypadku ewentualne przeterminowanie może najwcześniej wystąpić w IV kwartale 2020 r. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów musimy szczególnie obserwować +powakacyjne+ zachowania kredytobiorców mieszkaniowych. Czy po zakończeniu okresu odroczenia będą regularnie miesięcznie spłacać raty kredytu, czy też nie. Intuicja i doświadczenie podpowiadają, że większość wróci do regularnej comiesięcznej spłaty zaciągniętego kredytu mieszkaniowego - zaznacza Rogowski.

W lipcu banki udzieliły 259,4 tys. kredytów gotówkowych o wartości 4,59 mld zł. To mniej niż rok temu odpowiednio o 32 proc. i 33,6 proc. Jednak i w tej kategorii kredytów widać odbicie względem lipca - o 8,3 proc. pod względem liczby i 8 proc. pod względem wartości. Przez siedem miesięcy udzielono 1,58 mln kredytów gotówkowych wartych 29,72 mld zł. To mniej niż rok wcześniej o 31,6 proc. i 33,1 proc. Ujemne dynamiki zarówno liczby, jak i wartości udzielonych kredytów gotówkowych dotyczyły wszystkich przedziałów wartości udzielanych kredytów. Najwyższy spadek dotyczył kredytów wysokokwotowych tj. powyżej 50 tys. zł (-36,3 proc.) liczbowo oraz (-38,1 proc.) wartościowo. Obserwowaliśmy już to zjawisko od samego początku lockdownu. Co ciekawe, niższa ujemna dynamika dotyczyła kredytów gotówkowych z przedziału niskokwotowego do 1 tys. zł: liczbowo (-11,6 proc.) oraz (-14,1 proc.) wartościowo – podaje BIK.

Rogowski wskazuje, że kredyty ratalne są one dla udzielającego banku dużo bardziej bezpieczne od wysokokwotowych gotówkowych. - Inny jest również ich charakter, kredyty gotówkowe służą uzupełnieniu bieżącego budżetu domowego, zaś ratalne wiążą się z nabywaniem na raty dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku, sprzętu RTV/AGD, innej elektroniki czy mebli - tłumaczy. Jak podaje BIK, dla kredytów gotówkowych średnia wartość udzielonego kredytu to 17 699 zł - spadek o 2,3 proc. w stosunku do lipca 2019 r. Średnia wartość kredytu ratalnego to 4 624 zł i jest ona wyższa niż w lipcu rok temu o 3,9 proc. Kredyty ratalne obejmują również kredyty samochodowe, których średnia kwota udzielonego finansowania jest wyższa.

Banki i SKOK-i w lipcu 2020 r. udzieliły o 22,7 proc. mniej kredytów mieszkaniowych niż rok temu, wartość sprzedaży spadła o 22,6 proc. - podało Biuro Informacji Kredytowej. Udzielono ich w lipcu tego roku 17,2 tys. o wartości 4,75 mld zł. Widać jednak odbicie wobec czerwca tego roku po odpowiednio 13,4 proc. i 10,5 proc. Od stycznia do lipca sprzedano 124,7 tys. kredytów mieszkaniowych na ponad 36 mld zł, co oznacza spadek odpowiednio o 10,4 proc. i 3,7 proc.

W okresie styczeń - lipiec 2020 r. już 41,7 proc. wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. "Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego w okresie styczeń - lipiec 2020 r. nadal tak, jak i w poprzednich okresach, obserwujemy odmienne tendencje. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a lipcem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 9,4 proc., a w wartościowym o 9,5 proc." - tłumaczy BIK.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą