#RZECZoPRAWIE - Agata Łukaszewicz o egzaminie adwokackim i radcowskim 2017

Liczba zdających egzamin adwokacki i radcowski kolejny rok oscyluje wokół 5,5 tys. zł. Młodzi prawnicy zdają sobie sprawę, że aplikacja i zdobycie uprawnień do wykonywania zawodu nie gwarantują utrzymania się na rynku.

Aktualizacja: 03.04.2017 15:16 Publikacja: 03.04.2017 14:47

Agata Łukaszewicz

Agata Łukaszewicz

Foto: rp.pl

W poniedziałkowym wydaniu programu  #RZECZoPRAWIE dziennikarka "Rzeczpospolitej"  Agata Łukaszewicz podsumowała ubiegłotygodniowe egzaminy dla przyszłych adwokatów i radców. Jak poinformowała, w tym roku do egzaminu przystąpiło  5512 osób. Więcej było zdających egzamin radcowski - 2900 osób, pozostali to kandydaci do adwokatury.

- To kolejny rok, gdy liczba zdających egzamin zawodowy waha się wokół 5,5 tys. Umiarkowany zryw do zawodów korporacyjnych to efekt  sytuacji na rynku. Młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że nie wystarczy aplikacja, by utrzymać się na rynku usług prawniczych, jeśli nie ma się już w rodzinie  przedstawiciela zawodu - mówiła dziennikarka.

Jej zdaniem na coraz bardziej nasyconym rynku krewny - adwokat czy radca chętniej podzieli się klientami niż patron, zwłaszcza jeśli nie ma troskliwego podejścia  do podopiecznych aplikantów.

- Niestety w Polsce klientela profesjonalnych prawników nie rośnie, bo nie zmienia się podejście do korzystania z usług profesjonalisty. Osoby potrzebujące doradztwa prawnego wolą najpierw szukać rozwiązania swoich problemów np. w internecie. Do prawnika idą na końcu, gdy często bywa już za późno. Lepiej jest z tym w przedsiębiorstwach - one częściej doceniają wagę profesjonalnej pomocy prawnej. Jeśli firma jest prokonsumencka, to w jej interesie jest zatrudnienie profesjonalisty do obsługi prawnej swoich spraw. Problemem jest zbyt niska podaż wśród zwykłych obywateli - powiedziała Agata Łukaszewicz.

Jak poinformowała, sami adwokaci i radcy mówią, że powodem tego jest fakt, iż bardzo mało kancelarii publikuje cenniki swoich usług np. widełki wynagrodzenia za konkretny rodzaj usług. Tak robią prawnicy za Zachodzie.

- Ludzie nie wiedzą, ile kosztuje porada i zakładają , lecz i tak zakładają, że ich  na nią nie stać. A kancelarie niechętnie publikują cenniki, gdyż nie chcą zostać wykorzystane. Klient najpierw mówi, że trzeba tylko napisać napisać pozew, a potem okazuje się, że  oprócz tego trzeba wykonać w jego sprawie inne czynności, a wycofać się już nie można - wyjaśniła Agata Łukaszewicz.

Na pytanie prowadzącej program Anny Wojdy, czy zdarzają się przypadki bezrobocia  wśród młodych adwokatów i radców, dziennikarka odpowiedziała, że tak.

- Czasem jest to wina ich małej operatywności. Znam adwokatów, którzy walczą o klienta poszerzając swoje usługi. Np. adwokat zajmujący się od lat wyłącznie rozwodami reaguje na zainteresowanie klientów pomocą w sprawach unieważnienia ślubów kościelnych. Inni prawnicy wykorzystują nisze, stają c się specjalistami np. od prawa tanecznego - mówiła  Agata Łukaszewicz.

Jej zdaniem coraz trudniej wyżyć z urzędówek. Sprawy są skomplikowane, trwają latami. Jeśli adwokaci czy radcy nie muszą, to ich nie biorą, chociaż są i tacy, którzy żyją z urzędówek i ogłaszają się, że chętnie je przyjmą.

Kiedy można się spodziewać pierwszych wyników egzaminów korporacyjnych?

- Wyniki z małych komisji zapowiadane są na ostatnie dni kwietnia, reszta zostanie ujawniona dopiero po weekendzie majowym - powiedziała red. Łukaszewicz.

Z opinii jej rozmówców wynika, że poziom trudności tegorocznego egzaminu był oceniany raczej pozytywnie. Osoby, które zdawały egzamin po raz drugi po ubiegłorocznym  niepowodzeniu stwierdziły, że w tym roku z egzamin prawa cywilnego był łatwy, bo tematy zadań dotyczyły spraw życiowych, bliższych każdemu człowiekowi.

Anna Wojda  przypomniała, że ubiegłoroczny egzamin z prawa cywilnego zakończył się doniesieniem do prokuratury ws. przecieku.

- Nieprawidłowości dotyczyły kilku komisji. Sprawa została umorzona, bo okazało się, że   bardzo trudno udowodnić, że faktycznie doszło do przecieku. Prokuratura wskazała jednak ministerstwu sprawiedliwości na konieczność załatwienia jednej niepokojącej kwestii.  Sporo osób, które zatrudniono do przygotowania pytań egzaminacyjnych jednocześnie prowadziło szkolenia dla aplikantów, istniała  możliwość, że przygotowywały one  swoich podopiecznych do konkretnych tematów czy pytań. Prokuratura stwierdziła, że jest to nieuczciwe i zabroniła ministerstwu zatrudniać przy układaniu pytań osoby szkolące aplikantów - poinformowała Agata Łukaszewicz.

#RZECZoPRAWIE: Agata Łukaszewicz - Ile osób zdało egzamin zawodowy

W poniedziałkowym wydaniu programu  #RZECZoPRAWIE dziennikarka "Rzeczpospolitej"  Agata Łukaszewicz podsumowała ubiegłotygodniowe egzaminy dla przyszłych adwokatów i radców. Jak poinformowała, w tym roku do egzaminu przystąpiło  5512 osób. Więcej było zdających egzamin radcowski - 2900 osób, pozostali to kandydaci do adwokatury.

- To kolejny rok, gdy liczba zdających egzamin zawodowy waha się wokół 5,5 tys. Umiarkowany zryw do zawodów korporacyjnych to efekt  sytuacji na rynku. Młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że nie wystarczy aplikacja, by utrzymać się na rynku usług prawniczych, jeśli nie ma się już w rodzinie  przedstawiciela zawodu - mówiła dziennikarka.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego