Kukiz przekonywał, że w związku z ujawnionym przez Onet nagraniem nielegalnie zarejestrowanej rozmowy z udziałem Mateusza Morawieckiego z 2013 roku (Morawiecki był wówczas prezesem BZ WBK), w czasie której Morawiecki m.in. rozmawiał o jakiejś formie pomocy finansowej dla byłego ministra skarbu Aleksandra Grada, a także o pomocy w znalezieniu pracy synowi Ryszarda Czarneckiego, polityka PiS, Morawiecki powinien odejść ze stanowiska premiera.
Czytaj także:
Czy PiS poprze wniosek o komisję ws. afery taśmowej
- Premier nie jest osobą transparentną, bo jeśli się pod stołem załatwia jakieś podwyżki (w przypadku syna Czarneckiego - red.), czy wręcz łapówki (to nawiązanie do fragmentu rozmowy na temat Grada i sugestii, by przekazać mu jednorazowo pewną sumę pieniędzy - red.), to człowiek o takiej etyce nie powinien reprezentować narodu polskiego - stwierdził Kukiz.