W styczniu 2015 roku Jerzy G. (imię fikcyjne) złożył wniosek o wpis na listę adwokatów Okręgowej Rady Adwokackiej w Bydgoszczy, powołując się na fakt, że od 2009 r. prowadzi kancelarię komorniczą. Wskazał, że po uzyskaniu wpisu na listę adwokatów nadal zamierza wykonywać zawód komornika sądowego. W przyszłości chce natomiast otworzyć kancelarię adwokacką w Bydgoszczy.
Okręgowa Rada Adwokacka odmówiła wpisu na listę adwokatów. Uchwałę tę podtrzymało Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej. W uzasadnieniu uchwały wskazano na niejednolitość orzecznictwa sądów administracyjnych w sprawie możliwości wpisu na listę adwokatów osób, które składając wniosek o wpis na listę adwokatów, zajmują stanowisko w organach wymiaru sprawiedliwości lub organach ścigania i deklarują, że nie zamierzają po wpisie rezygnować z tych stanowisk.
Czytaj także:
Kiedy komornikowi nie można odmówić wpisu na listę adwokatów - wyrok NSA
Prezydium NRA wskazało, że ratio legis przepisów uniemożliwia dokonanie takiego wpisu osobom, które z założenia nie chcą i nie mogą wykonywać zawodu adwokata, wobec których bezpośrednio po dokonaniu wpisu na listę adwokatów należałoby wszczynać postępowanie w przedmiocie skreślenia ich z tej listy. Zdaniem organu wykładnia celowościowa, funkcjonalna i systemowa przepisów Prawa o adwokaturze prowadzi do wniosku, że intencją ustawodawcy był bezwzględny zakaz łączenia stanowiska w organach wymiaru sprawiedliwości, czy też w organach ścigania z jednoczesnym pozostawaniem na liście adwokatów.