Wybory do Naczelnej Rady Adwokackiej: kandydowanie, wybory i pomysły, co dalej

Niektórzy z kandydatów na prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej szykują sobie miękkie lądowanie na wypadek porażki wyborczej.

Aktualizacja: 18.03.2021 08:10 Publikacja: 17.03.2021 17:10

Adwokat nie może być równocześnie komornikiem

Adwokat nie może być równocześnie komornikiem

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Do północy do wtorku 16 marca można było słać zgłoszenia kandydatur na centralne funkcje w adwokaturze. Krajowy Zjazd Adwokatury już w piątek. Do samej Naczelnej Rady Adwokackiej wystartowało 42 adwokatów, z tego aż 13 byłych dziekanów okręgowych izb adwokackich. Najciekawsze są jednak dane o kandydatach na szefa palestry.

Kto poszedł va banque, a kto się asekuruje i gorycz porażki zamierza sobie osłodzić szeregowym członkostwem w naczelnych władzach adwokatury?

Wygrana albo nic

– Nie kandyduję na członka NRA. Dokonałem swojego wyboru. Zaprezentowałem adwokatom program, którego nie da się prowadzić z drugiego szeregu. Ocena tego programu i ocena mojej kandydatury idą w parze. Wierzę, że wygram i nie szukam spadochronów – mówi profesor Maciej Gutowski.

I zaznacza, że jeśli nie wygra, zaaprobuje werdykt i zostawi przestrzeń zwycięzcy na jego program.

– Adwokatura to nie polityka i nie walka partii rządzącej z opozycyjną. To miejsce na współdziałanie osób, które podzielają określoną wizję adwokatury. Gdybym wierzył w wizję moich konkurentów i w ich liderską sprawczość, nie kandydowałbym na prezesa. Jeśli jednak ubiegam się o najwyższy urząd w adwokaturze, to ze wszystkimi konsekwencjami tej decyzji – podkreśla Gutowski.

Pod hasłem: albo prezesura, albo nic, podpisuje się również adwokat Joanna Parafianowicz, która kiedyś członkiem naczelnych władz już była.

– Nie kandyduję do NRA, bo wprawdzie mam serce na dłoni, ale i głowę na karku. Jako jedyna osoba ubiegająca się o funkcję prezesa nie tylko otwarcie nazywam problemy środowiska, ale nade wszystko już od dawna korzystam z narzędzi, które koledzy dopiero postulują w swoich programach – mówi adwokatka.

Mecenas Parafianowicz uważa, że jeśli jej pomysły na zmiany w adwokaturze nie spotkają się z aprobatą delegatów na KZA, nie przekona do ich słuszności także członków NRA.

– Chcę przyjąć na siebie odpowiedzialność za złożoną środowisku propozycję. Zrealizować ją może tylko prezes NRA, a nie jeden z blisko 50 jej członków. Moim celem jest adwokatura ciesząca się społecznym zaufaniem i słyszalna w debacie publicznej. Bez zdecydowanego przewodnictwa nadal będzie jedynie wizją. Ja tymczasem zamiast marzeń wolę plany – mówi zdecydowanie mec. Parafianowicz.

Deklaracja z wyprzedzeniem

Jak udało się nam ustalić, do władz i na naczelnika adwokatury startuje były dziekan łódzkich adwokatów Jarosław Zdzisław Szymański. Mimo pytania, skąd taka decyzja, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Odpowiedział już na nie za to adwokat Przemysław Rosati, który dał się poznać jako jeden z najaktywniejszych w tej kampanii kandydatów.

– Kandyduję na stanowisko prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Kandyduję także do Naczelnej Rady Adwokackiej. Kontynuuję moje zaangażowanie w funkcjonowanie samorządu, będę nadal wspierał jego rozwój oraz wprowadzał niezbędne zmiany. Adwokaturę w nadchodzącej kadencji czeka wiele wyzwań. Ja się na nią nie obrażę. Chcę wciąż wspólnie z koleżankami i kolegami tworzyć aktywny, nowoczesny i profesjonalny samorząd adwokacki – wskazuje kandydat na prezesa i na członka NRA.

I wyjaśnia, że tegoroczna formuła Krajowego Zjazdu Adwokatury oraz uchwała go zwołująca wymusiły na kandydatach zadeklarowanie gotowości kandydowania z wyprzedzeniem.

– Nie można było decyzji o kandydowaniu do NRA podjąć po wyborach na stanowiska, gdyż nastąpiłoby to po zakreślonym w uchwale terminie. Kiedyś, gdy zjazdy odbywały się w tradycyjnej formie, taka formuła była możliwa – zauważa mec. Rosati.

Decyzję o kandydowaniu jedynie na prezesa podjął również aktualny szef palestry mec. Jacek Trela. Motywami swej decyzji nie podzielił się z naszą redakcją.

Dwóch spośród pięciu kandydatów na stanowisko prezesa NRA kandyduje również do samej Rady

19 929 jest dziś czynnych zawodowo adwokatów

334 adwokackich delegatów wybierze władze palestry na nową kadencję

Do północy do wtorku 16 marca można było słać zgłoszenia kandydatur na centralne funkcje w adwokaturze. Krajowy Zjazd Adwokatury już w piątek. Do samej Naczelnej Rady Adwokackiej wystartowało 42 adwokatów, z tego aż 13 byłych dziekanów okręgowych izb adwokackich. Najciekawsze są jednak dane o kandydatach na szefa palestry.

Kto poszedł va banque, a kto się asekuruje i gorycz porażki zamierza sobie osłodzić szeregowym członkostwem w naczelnych władzach adwokatury?

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów