Zmiana trasy związana jest z decyzją wojewody mazowieckiego. Marsz Niepodległości otrzymał status zgromadzenia cyklicznego. W tej sytuacji, organizatorzy muszą zorganizować marsz trasą znaną z poprzednich lat.
- Powrót do pierwotnej trasy daje gwarancję, że Marsz Niepodległości będzie mógł przejść tędy także za rok, kiedy będziemy świętować 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości - powiedział prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
- Właśnie z uwagi na przyszłoroczne obchody postanowiliśmy wrócić do starej trasy. Dzięki temu nijako rezerwujemy sobie jej trasę na bogate uroczystości przyszłoroczne. Przypomnę, że na razie nie wiemy jeszcze, jak będą wyglądać przedsięwzięcia organizowane przez prezydenta, rządzących czy samorząd warszawski - dodał.
W ratusz zapisano, że w marszu może uczestniczyć około stu tysięcy osób. Bezpieczeństwa uczestników pilnować będzie straż Marszu Niepodległości - łącznie ponad 500 osób.
- My zachęcamy do przybycia wszystkich nie tylko patriotów, nacjonalistów, narodowców, ale także osoby, które myślą po polsku. Myślą, w sensie wolności ojczyzny i jej suwerenności, dbają o to, by Polska była krajem samodzielnym, bogatym i stale rozwijającym się - mówił prezes stowarzyszenia.