Aktualizacja: 04.10.2025 21:46 Publikacja: 12.07.2025 18:40
Iga Świątek
Foto: REUTERS/Stephanie Lecocq
Świątek była trzecią polską finalistką Wimbledonu, ale Jadwiga Jędrzejowska (1937) i Agnieszka Radwańska (2012) mecze o tytuł przegrywały. Ona miała prawo marzyć, że sięgnie wyżej, skoro przed decydującym starciem była faworytką. Przemawiało za nią doświadczenie 125 tygodni na czele rankingu oraz pięciu wielkoszlemowych finałów, które w komplecie wygrała.
Teraz zagrała o tytuł w Londynie. Wcześniej w pięciu próbach tylko dwukrotnie przedarła się tam do drugiego tygodnia, ale przed finałem wciąż mogła być głodna. Nie wygrała przecież turnieju od trzynastu miesięcy, a przed Wimbledonem spadła nawet na ósme miejsce w rankingu WTA. Nierówna wiosna skazała ją na trudniejszą drabinkę, lecz turniej ułożył się tak, że nie musiała pokonać żadnej tenisistki, która była rozstawiona wyżej.
Iga Świątek miała odrabiać straty do nieobecnej w Pekinie liderki rankingu WTA Aryny Sabalenki, ale w 1/8 finału...
Rusza turniej WTA 1000 w Pekinie. Dla Igi Świątek to szansa, by zbliżyć się do prowadzącej w światowym rankingu...
Iga Świątek wygrała po raz pierwszy turniej Korea Open. W finale, po prawie trzygodzinnej walce, pokonała Rosjan...
Po zwycięstwach nad Czeszką Barborą Krejcikovą i Australijką Mayą Joint Iga Świątek zagra w niedzielę o tytuł w...
Iga Świątek jest uparta, ale tak mają wszyscy najlepsi, bo to ważne, aby sobie ufać i być pewnym swojej intuicji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas