Reklama
Rozwiń
Reklama

Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki

Republika Zielonego Przylądka zagra na mundialu. To kolejny debiutant, który zapewnił sobie bilety na przyszłoroczne mistrzostwa w USA, Kanadzie i Meksyku.

Publikacja: 14.10.2025 15:10

Od 2020 r. selekcjonerem reprezentacji Republiki Zielonego przylądka jest Pedro Leitao Brito.

Od 2020 r. selekcjonerem reprezentacji Republiki Zielonego przylądka jest Pedro Leitao Brito.

Foto: EPA/LEGNAN KOULA

Kilka miesięcy temu historyczny awans świętowały Jordania i Uzbekistan. Teraz dołączyła do nich Republika Zielonego Przylądka, czyli kolejna reprezentacja, która nie mogłaby marzyć o mundialu, gdyby nie szeroko otwarte drzwi przez FIFA.

Światowa federacja piłkarska, decydując się na zwiększenie liczby uczestników turnieju (z 32 do 48), myślała właśnie o daniu szansy takim drużynom. Położony na Atlantyku afrykański archipelag liczy nieco ponad pół miliona mieszkańców. Dotąd mniejszym krajem, który miał swojego przedstawiciela na mundialu, była tylko 400-tys. Islandia (w 2018 r.). Pod względem powierzchni to jednak Republika Zielonego Przylądka (nieco ponad 4000 km²) dzierży pierwszeństwo, wyprzedzając Trynidad i Tobago, który grał na mundialu 2006.

Kto gra w Republice Zielonego Przylądka?

Ta była portugalska kolonia w tym roku obchodziła 50. rocznicę uzyskania niepodległości. Nic dziwnego, że większość piłkarzy „Błękitnych Rekinów” (taki przydomek ma zespół) gra na co dzień lub kiedyś grała w portugalskich klubach. Tak jak liderzy: 39-letni bramkarz Vozinha (Chaves), dwa lata młodszy obrońca Stopira (Torreense) oraz pomocnicy Yannick Semedo (Farense) i napastnik Dailon Livramento (Casa Pia). Najbardziej znany jest chyba jednak Ryan Mendes, który występował we Francji (Le Havre, Lille), a teraz – w Turcji (Kocaelispor).

Czytaj więcej

Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans

Większość zawodników przyszła na świat za granicą. Livramento, czyli najlepszy strzelec drużyny w kwalifikacjach, urodził się w Rotterdamie.

Reklama
Reklama

– Jesteśmy na całym świecie. To wspaniałe, co możemy wspólnie osiągnąć – mówi BBC obrońca Roberto „Pico” Lopes, który urodził się z kolei w Dublinie i gra w Shamrock Rovers. – Mój ojciec pochodzi z wyspy Sao Nicolau. Wyjechał, gdy miał 16 lat – dodaje. Jego ojciec był kucharzem na promach obsługujących Irlandię, nim na stałe osiadł w Dublinie.

Czytaj więcej

Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana

Pierwsze powołanie Lopes dostał za pośrednictwem serwisu LinkedIn. – Założyłem profil, gdy byłem na studiach, ale nigdy do niego nie zaglądałem. Otrzymałem wiadomość od ówczesnego trenera Ruiego Aguasa, ale napisał do mnie po portugalsku. Pomyślałem, że to spam i nie zwróciłem na nią uwagi. A potem, jakieś dziewięć miesięcy później, odpisał mi: »Cześć Roberto, czy miałeś okazję przemyśleć to, co ci powiedziałem« – wspominał Lopes. Nie znał portugalskiego, bo nie posługiwano się nim w domu, kiedy dorastał.

Od 2020 r. selekcjonerem kadry jest Pedro Leitao Brito, znany jako Bubista. 55-letni trener sam w przeszłości grał w reprezentacji i – tak jak większość jego zawodników – próbował sił w Portugalii.

Ile medali olimpijskich zdobyła Republika Zielonego Przylądka?

Pierwszy międzynarodowy mecz Republika Zielonego Przylądka rozegrała w 1978 r. Cztery lata później powstała tamtejsza federacja, a w 1986 r. dołączyła do rodziny FIFA. Na debiut w Pucharze Narodów Afryki reprezentacja czekała aż do 2013 r. i od razu dotarła do ćwierćfinału (ten sukces powtórzyła dwa lata temu).

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Litwa – Polska 0:2. Polonez opus 2
Reklama
Reklama

Jej awans na mistrzostwa świata to nie przypadek. Pokonała w grupie m.in. silny Kamerun, w siedmiu z dziesięciu meczów nie straciła bramki.

Tradycji sportowych Kabowerdeńczycy nie mają. Pierwszy medal olimpijski zdobyli dopiero przed rokiem w Paryżu. Wywalczył go bokser David de Pina (brąz w kategorii muszej). Może w przyszłym roku o niespodziankę postarają się piłkarze. Ale nawet jeśli z USA, Kanady i Meksyku wrócą szybko do domu, mundial będzie dla nich na pewno niezapomnianą przygodą.

Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Piłka nożna
Litwa – Polska 0:2. Sebastian Szymański bohaterem, baraże na wyciągnięcie ręki
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama