W nowych opakowaniach na każdym papierosie znajdą się ostrzeżenia z takimi sformułowaniami jak „Papierosy powodują raka” czy „Trucizna za każdym zaciągnięciem”. Wskutek wprowadzenia nowych przepisów unikanie ostrzeżeń o szkodliwości palenia na wyrobach tytoniowych stanie się praktycznie niemożliwe.  

Kanadyjska Agencja Zdrowia Publicznego przewiduje, że do kwietnia 2025 r. sprzedawcy detaliczni w Kanadzie będą sprzedawać już tylko wyroby tytoniowe z nowymi oznaczeniami. Minister zdrowia psychicznego i uzależnień, Carolyn Bennett, powiedziała, że palenie tytoniu zabija każdego roku około 48 tys. Kanadyjczyków i określiła nowe opakowania jako "odważny krok". 

Czytaj więcej

Papierosy znikną z Lidla w kolejnym kraju. Na tym się nie skończy

Według krajowych badań dotyczących palenia tytoniu i konsumpcji nikotyny przeprowadzonych w 2021 r. w Kanadzie odsetek palaczy w wieku powyżej 15 lat wynosi około 10 proc. Badanie wykazało, że wskaźniki dotyczące palenia e-papierosów są wyższe i wynoszą około 17 proc. Wprowadzenie nowych opakowań ma na celu ograniczenie palenia tytoniu w Kanadzie do mniej niż 5 proc. do roku 2035.  

Stany Zjednoczone były pierwszym krajem na świecie, który wprowadził wymóg umieszczania ostrzeżeń o szkodliwości palenia na paczkach papierosów. Ustawę o etykietowaniu i reklamie papierosów wprowadzono już w 1965 r. Odkąd Stany Zjednoczone wprowadziły system ostrzeżeń, wskaźnik palenia tytoniu znacznie spadł. Niektóre badania wykazały jednak, że etykiety nie odstraszają osób silnie uzależnionych od nikotyny.