Aktualizacja: 26.04.2018 17:45 Publikacja: 26.04.2018 17:36
Foto: 123RF
W tym tygodniu Sąd Najwyższy rozpoznawał kasacje w sprawach dyscyplinarnych członków samorządu radcowskiego. W tym mecenasa Edwarda A. Został on obwiniony w związku z wszczęciem sprawy o egzekucję spłaconego roszczenia, które po odzyskaniu zatrzymał dla siebie.
W swym czynie nie widział nic zdrożnego, bo – jak mówił – jego klient (wierzyciel, który został wcześniej zaspokojony) nie miał do niego pretensji.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas