Aktualizacja: 28.01.2019 12:57 Publikacja: 26.01.2019 23:01
Radosław Baszuk
Foto: materiały prasowe
Czy podjąłby się pan obrony zbrodniarza, kto zabił człowieka przy wielu naocznych świadków i przed kamerami telewizyjnymi transmitującymi to zdarzenie?
Radosław Baszuk: O uznaniu za winnego zbrodni decyduje sąd w prawomocnym wyroku, nie świadkowie i kamery. Służy temu rzetelny proces karny, który ustali wszystkie istotne fakty, rozwieje wszelkie wątpliwości, wskaże nie tylko sprawcę, ale też stwierdzi jego winę i bezprawność czynu. Przyjęcie obrony to mój obowiązek. Jestem adwokatem i obrońcą. Wybrałem ten zawód świadomie. Odpowiedź brzmi: tak.
Aby dostać się do zawartości telefonu podejrzanego policjanci wykorzystują oględziny zamiast przeszukania. Jest...
Rodzice otrzymujący świadczenie wychowawcze 800 plus mogą się spodziewać zmian w terminach wypłat w maju. Część...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Większość z wyników tegorocznych egzaminów prawniczych - adwokackiego i radcowskiego - do których dotarła "Rzecz...
Program bezpłatnych badań profilaktycznych „Moje zdrowie - bilans zdrowia osoby dorosłej" zastąpi od czwartku 1...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas