Jego kandydaturę w wyborach na dziekana poparło 2121 adwokatów. 1017 głosów zdobyła mec. Rewerska, 807 zaś adw. Kamil Szmid.
Umowa o pracę z zachowaniem niezależności, walka o wyższe taksy za sprawy z urzędu czy zwiększenie konkurencyjności adwokatury na rynku prawniczym – to kluczowe punkty programu mec. Pietrzaka. Głos oddany na niego był również głosem za obniżeniem samorządowej składki.
– Chciałbym prowadzić racjonalną politykę budżetową zbudowaną na dyrektywie zero deficytu, a uzyskaną w ten sposób równowagę finansową wykorzystać, by stopniowo i odpowiedzialnie redukować obciążenia członków naszej izby. Choćby poprzez redukcję składki izbowej już w tym roku do 130 złotych, czy choćby przez wprowadzenie rocznego zwolnienia ze składki dla wszystkich z nowo narodzonymi dziećmi – zarówno ojców i matek – zwracał się do warszawskich adwokatów mec. Pietrzak.
Tłumaczył jednocześnie, jak rozumie funkcję szefa stołecznej palestry.
– Dobry dziekan rozumie, że adwokatura składa się z różnych grup, różnych pokoleń, różnych form wykonywania zawodu i różnych potrzeb. Jest silny, ale nie siłowy, i co najważniejsze, nie sięga po populizm i puste obietnice. Tym się kierowałem przez ostatnie cztery lata i te zasady przyświecają mi również dzisiaj – deklarował.