W palestrze trwa dyskusja, kto powinien ustalać wysokość diet samorządowych działaczy. Podczas ostatniego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej debatowano nad projektem przygotowanym przez specjalny zespół, który miał m.in. przedstawić propozycję uregulowania kwestii wysokości diet. Ich pomysł to określanie wysokości diet przez zgromadzenia izb.
Podczas obrad padły jednak propozycje dodatkowych rozwiązań. Jedna z koncepcji to określanie diet dla konkretnych funkcji w konkretnej wysokości przez Naczelną Radę Adwokacką i wypłacanie ich przez izby adwokackie. Inna przewiduje nie tylko określanie, ale też wypłacanie diet przez NRA (po odpowiednim zwiększeniu obciążenia izby na fundusz administracyjny NRA).
Część członków Rady proponowała też, by to sama Okręgowa Rada Adwokacka ustalała swoje diety w uchwale (taka jest dziś praktyka w wielu izbach). Adwokaci będą też dalej debatować nad koncepcją przedstawioną przez zespół – czyli określaniem wysokości diet przez zgromadzenia izb.
Zamieszanie wokół diet ?zaczęło się od ich odebrania w izbie warszawskiej
Profesor Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu i członek tego zespołu, podkreśla, że być może ta ostatnia koncepcja mogłaby być nieco skorygowana – poprzez ustalenie w uchwale ogólnego obciążenia kwotowego.