Do zdarzenia doszło we wrześniu 2021 roku w Świdnicy. Jak relacjonowały lokalne media, nagi mężczyzna spacerował m.in. w rejonie ulic Rolniczej, Kilińskiego i Kopernika, a także odwiedził jeden z osiedlowych sklepów, zwracając swoją osobą uwagę mieszkańców. Według nieoficjalnych informacji, mężczyzna miał około 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Prokurator Maciej W. wrócił do pracy w Prokuraturze Rejonowej w Świdnicy

Zatrzymanym przez policję mężczyzną okazał się 38-letni Maciej W., który w 2016 roku został powołany na prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę.

– Był to prokurator pełniący służbę w jednej z jednostek okręgu świdnickiego, przebywający w tym momencie na urlopie – potwierdził wówczas Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. – Prokurator Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, którego dotyczą doniesienia medialne, został niezwłocznie zawieszony w czynnościach służbowych, a rzecznik dyscyplinarny wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie uchybienia przez niego godności urzędu – podał z kolei Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak się okazuje świdnicki prokurator został przywrócony do obowiązków służbowych. – Nieprawomocnym postanowieniem z 4 marca 2024 roku Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla poznańskiego okręgu regionalnego umorzył postępowanie dyscyplinarne prowadzone przeciwko wskazanemu prokuratorowi Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, obwinionemu o uchybienie godności urzędu 9 września 2021 roku w Świdnicy w wyniku dopuszczenia się nieobyczajnego wybryku, tj. o deliktu dyscyplinarnego określonego w art. 137 §1 pkt 5 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 roku – Prawo o prokuraturze – wobec stwierdzenia, że obwiniony nie popełnił deliktu dyscyplinarnego z uwagi na niepoczytalność. Prokurator w związku z zaistniałym zdarzeniem był zawieszony w czynnościach służbowych do dnia 9 marca 2023 roku – poinformowała na łamach swidnica24.pl prokurator Beata Galas z Prokuratury Krajowej.

Czytaj więcej

Nagi prokurator ze Świdnicy może uniknąć konsekwencji