O odwieszeniu adwokata dziennikarzy portalu tvn24.pl poinformowali przedstawiciele łódzkiej palestry, którzy nie kryli swojego oburzenia tym faktem. - Decyzja jest skandaliczna i uderza w dobre imię wszystkich osób, które wykonują ten zawód - mówił jeden z informatorów.
Doniesienia o przywróceniu Pawła Kozaneckiego (zgodził się na podawanie swoich danych i prezentowanie wizerunku) dziennikarze potwierdzili u mecenas Anny Mrożewskiej z Izby Adwokackiej w Łodzi. Przyznała, że mecenas Kozanecki został odwieszony i dodała, że możliwość wykonywania obowiązków stracił za nieopłacanie składek samorządowych, co jest obowiązkiem każdego praktykującego adwokata.