Sprawę opisuje na swojej stronie Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
    Z zamieszczonej relacji adwokat wynika, że pod koniec sierpnia odbyło się przesłuchanie jej klienta, w którym chciała uczestniczyć. Jednak przy przedstawieniu upoważnienia do obrony prokurator zwróciła się do adwokat o opuszczenie gabinetu, w którym miało dojść do przesłuchania. Prokurator stwierdziła, że pełnomocniczka zostanie przesłuchana w charakterze świadka i w związku z tym nie może reprezentować swojego klienta. Nie podała przy tym szczegółowych motywów tej decyzji. Adwokat chciała wyjaśnić tę sytuację z jednym z zastępców Prokuratora Generalnego, lecz z jej relacji wynika, że nie był on w stanie podać przyczyny takiego postępowania swojej podwładnej.