Trwa rekrutacja na wyższe uczelnie i z danych zebranych przez „Rz" wynika, że popularność prawa nie maleje. Co więcej, do najbardziej obleganych wydziałów nie należą te zwyciężające w ogólnopolskich rankingach. Uniwersytety przygotowały w sumie 4550 miejsc, a zarejestrowało się 21 115 chętnych, co oznacza, że o jedno ubiega się ich średnio 4,6.
Miasto przyciąga
Najwięcej osób chce studiować prawo na Uniwersytecie Wrocławskim. Do wczoraj zarejestrowało się tam aż 2498 kandydatów, a uczelnia przewidziała dla nich 250 miejsc. Zarówno pod względem ogólnej, jak i średniej liczby kandydatów na jedno miejsce (10) to najwyższy wynik.
Także administracja na UWr cieszy się powodzeniem – 1018 kandydatów na 250 miejsc. Z czego wynika tak duże zainteresowanie?
– W tym roku wprowadziliśmy nowe programy pozwalające na specjalizację w czterech blokach, co mogło zachęcać kandydatów – mówi prof. Artur Kozłowski, prodziekan Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii UWr. Nie wyklucza, że atutem może być też samo miasto.
Pod względem średniej liczby kandydatów na drugim miejscu plasuje się warszawski Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. O 270 miejsc walczy 1935 chętnych (średnio 7,2).