Portal tvn24.pl przypomina, że ksiądz Paweł K. w 2015 roku został skazany na siedem lat więzienia za przestępstwa na tle seksualnym. Sąd potwierdził, że duchowny zapraszał do hotelu dwóch chłopców i wykorzystywał ich seksualnie. W zamian wręczał im różne prezenty.
W 2015 roku do księdza zgłosił się adwokat. Zaproponował mu pomoc w uniknięciu odpowiedzialności finansowej wobec ofiar. Mecenas był też pełnomocnikiem kurii wrocławskiej. - Później ten sam adwokat zaproponował swoje usługi jednej z ofiar duchownego. Młodemu mężczyźnie zadeklarował, że pomoże mu wywalczyć zadośćuczynienie. Jednak po jakimś czasie od mężczyzny próbował uzyskać zgodę na zrzeczenie się roszczeń finansowych - czytamy w tvn24.pl.
Sąd dyscyplinarny przy Okręgowej Radzie Adwokackiej we Wrocławiu ukarał adwokata rocznym zakazem wykonywania zawodu.
Decyzja sądu dyscyplinarnego nie jest prawomocna.
Czytaj także: