Tak, to prawda, ale to raczej wstęp do kolejnych wątpliwości. Czynności, za które należą się opłaty egzekucyjne, mają nie podlegać VAT, ale nie oznacza to, że wynagrodzenie prowizyjne, które planuje projektodawca, nie będzie opodatkowane. Jeżeli zostaniemy uznani za podatników VAT, to wyłączenie spod opodatkowania będzie odnosić się do czynności, a nie do wynagrodzenia prowizyjnego. Projektowany przepis nie wyłącza spod opodatkowania usług świadczonych przez komorników sądowych na rzecz państwa, za które otrzymują wynagrodzenie, lecz czynności, które wprawdzie są wykonywane przez komorników, ale należy je przypisać samemu państwu. I nie zmienia tego zastrzeżenie zawarte w projekcie, że w zakresie wynagrodzenia prowizyjnego komornik jest podatnikiem PIT. Opodatkowanie podatkiem dochodowym to zupełnie odrębna kwestia. Jeśli zostaniemy uznani przez NSA za podatników VAT, to autor projektu nowelizacji ustawy o komornikach, czyli Ministerstwo Sprawiedliwości, będzie musiał znaleźć rozwiązanie dotyczące rozliczania VAT.
Czego musiałoby ono dotyczyć?
Trzeba będzie jednoznacznie ustalić podstawę opodatkowania opłat VAT, tzn. czy doliczać ten podatek do opłat egzekucyjnych, czy też miałby on być już w nie wliczony. Ta druga opcja, biorąc pod uwagę aktualną wysokość opłat, byłaby opłakana w skutkach dla systemu egzekucji, bo oznaczałaby, że komornicy musieliby zapłacić go z uzyskiwanych przychodów. Potwierdzają to niezależne analizy. Projektodawcy będą musieli uwzględnić to przy ustalaniu wysokości opłat.
Komornicy radzą sobie z VAT?
Po nieoczekiwanej zmianie podejścia Ministerstwa Finansów do statusu komorników na gruncie ustawy o VAT w ubiegłym roku oswoiliśmy się już z nową sytuacją w obowiązkach podatkowych. Wciąż nie jest to jednak proste. Oczekujemy na rozstrzygnięcie poszerzonego składu Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 55/16 w zakresie podstawy opodatkowania.
—rozmawiała Aleksandra Tarka