Samorządy targują się z kuriami o lekcje religii w szkołach

Ze względu na problemy finansowe i brak sal próbuje się zmniejszyć liczbę godzin religii. Inny kłopot, to brak katechetów.

Aktualizacja: 04.12.2019 06:16 Publikacja: 03.12.2019 19:01

Samorządy targują się z kuriami o lekcje religii w szkołach

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Burmistrz Ustrzyk Dolnych zwrócił się do metropolity przemyskiego o zgodę na zmniejszenie liczby lekcji religii z dwóch do jednej w tygodniu. Chciałby też połączyć zajęcia w klasach, w których liczba uczniów jest mniejsza niż 13. Prośba dotyczyła trzech najbliższych lat. Samorząd szuka oszczędności. W tym tygodniu powinien dostać od kurii odpowiedź. Do tego czasu rzecznik prasowy metropolity nie udziela komentarzy.

Czasem się udaje

Takie pomysły mieli już wcześniej inni samorządowcy i dyrektorzy szkół, głównie ze względu na problemy lokalowe spowodowane reformą oświaty. Mniej godzin religii mają np. poznańscy maturzyści. Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej tygodniowy wymiar zajęć z religii może być obniżony tylko za zgodą biskupa diecezjalnego.

– Decyzja została podjęta na prośbę władz oświatowych w Poznaniu w związku ze zwiększoną liczbą oddziałów w szkołach średnich. Decyzja dotyczy tylko roku szkolnego 2019/2020 – przyznaje ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii metropolitalnej w Poznaniu.

Kurie zazwyczaj jednak odmawiały samorządowcom (m.in. w Krakowie, Gdańsku i Warszawie). Zgody na zmniejszenie liczby godzin religii udzielały tylko poszczególnym szkołom, jeśli rzeczywiście miały problemy lokalowe.

Jak podaje warszawski magistrat, 109 dyrektorów szkół wystąpiło do biskupów diecezjalnych obu warszawskich diecezji o wyrażenie zgody na zmniejszenie tygodniowego wymiaru godzin religii. W tym roku szkolnym 83 szkoły otrzymały zgodę na zmniejszenie wymiaru godzin lekcji religii. W Gdańsku ośmiu dyrektorów złożyło w kurii wnioski o zmniejszenie liczby godzin religii i ośmiu uzyskało zgodę na zmniejszenie łącznie o 106 godzin.

Czytaj także:

MEN: religia w szkole kosztuje państwo prawie 1,5 miliarda zł rocznie

Kuria metropolitalna w Krakowie w komunikacie o zmniejszeniu godzin religii przytoczyła art. 10 ust. 1 ustawy – Prawo oświatowe. To organ prowadzący szkołę odpowiada za zapewnienie odpowiednich warunków funkcjonowania szkoły.

– Jeśli wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie udało się tego dokonać organom samorządowym na czas zmian systemowych w oświacie, to parafie i zakony są w stanie wyjść naprzeciw zaistniałym potrzebom i zapewnić właściwe warunki edukacji – zaznaczył w komunikacie ks. dr Andrzej Kielian, dyrektor wydziału katechetycznego kurii. Zaproponował, że szkoły będą mogły skorzystać z pomieszczeń udostępnionych przez parafie lub zakony.

Poszukiwanie chętnych

Okazuje się, że problemem są nie tylko sale i finanse, ale też sami katecheci. Zgodnie z tegorocznym raportem „Przewodnika Katolickiego" katechetów zaczyna brakować w 18 z 24 przeankietowanych diecezjach. W kolejnych dwóch już ich brakowało. Zaledwie w czterech diecezjach podano, że katechetów było tylu, ilu potrzeba lub więcej.

Diecezje sygnalizowały również dużą liczbę katechetów w wieku przedemerytalnym – w 11 stanowili oni połowę albo większość pracujących.

Chociaż rok szkolny trwa już ponad trzy miesiące, katecheci są wciąż poszukiwani. Na przykład w bazie ofert pracy kuratorium oświaty w Krakowie widnieje sześć ofert pracy dla katechetów. Dla porównania – ofert dla polonistów jest tyle samo. Na stronie internetowej mazowieckiego Kuratorium Oświaty jest osiem ogłoszeń dla katechetów, dla nauczycieli polskiego – dziesięć.

Do tego roku szkolnego można było uczyć religii bez przygotowania pedagogicznego. Poprzednie porozumienie pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski oraz ministrem edukacji narodowej z 2016 r. w sprawie kwalifikacji zawodowych wymaganych od nauczycieli religii dawało czas na uzupełnienie kwalifikacji do końca sierpnia 2019 r.

– Cieszę się, że katecheci zostali zobligowani do posiadania przygotowania pedagogicznego. Jako dyrektor szkoły miałem zastrzeżenia do poziomu lekcji religii, co wielokrotnie zgłaszałem proboszczowi – komentuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

– Rzeczywiście trudno o katechetę, tak samo jak o innych specjalistów. To problem strukturalny. Nauczyciele odchodzą z zawodu, i to nawet teraz, w trakcie roku szkolnego – mówi Marek Pleśniar, dyrektor Biura Ogólnego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

Burmistrz Ustrzyk Dolnych zwrócił się do metropolity przemyskiego o zgodę na zmniejszenie liczby lekcji religii z dwóch do jednej w tygodniu. Chciałby też połączyć zajęcia w klasach, w których liczba uczniów jest mniejsza niż 13. Prośba dotyczyła trzech najbliższych lat. Samorząd szuka oszczędności. W tym tygodniu powinien dostać od kurii odpowiedź. Do tego czasu rzecznik prasowy metropolity nie udziela komentarzy.

Czasem się udaje

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego