Sejm upublicznił pod koniec maja najnowsze oświadczenia majątkowe parlamentarzystów. Widnieją w nich informacje o aktualnym stanie posiadania posłów - w tym gotówki na koncie, nieruchomości i przedmiotów wycenianych na co najmniej 10 tys. zł - a także o dochodach zgromadzonych w 2020 roku i zaciągniętych kredytach.
Business Insider Polska przyjrzał się, jak zmienił się majątek posłów, którzy w czasie gdy do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość byli najubożsi. Wielu z nich w 2015 roku dopiero zaczynało karierę polityczną i dysponowało zaledwie kilkoma tysiącami złotych na koncie oraz sporymi długami. Dziś zajmują z kolei stanowiska rządowe o wysokiej randze, w tym pozycje wiceministrów.
Dwoje z niegdyś najuboższych posłów ma obecnie na rachunku bankowym sześciocyfrowe kwoty. Jedną z nich jest posłanka PiS Anna Krupka - była wiceminister sportu, a obecnie sekretarz stanu w resorcie kultury, dziedzictwa narodowego i sportu. Pod koniec 2015 roku jej oszczędności wynosiły ledwie 7 tys. zł, natomiast w ciągu pięciu lat urosły do 297 tys. zł.
Znaczne oszczędności ma też Adam Andruszkiewicz, wcześniej wiceminister cyfryzacji, a dziś sekretarz stanu w Kancelarii Premiera. Pięć lat temu jego majątek na koncie wynosił 30 tys. zł, zaś teraz sięga już 268 tys. zł, w tym 5 tys. funtów brytyjskich.
Czytaj także: Jak naprawić podatki w „Polskim Ładzie” PiS?