Aktualizacja: 22.02.2018 21:00 Publikacja: 22.02.2018 19:52
Foto: NTV
Podczas programu "Miesto wstrieczy" (pol. "Miejsce spotkania"), którego tematem była sytuacja w Donbasie, prowadzący talk-show Andriej Norkin wdał się w przepychankę z ukraińskim politologiem Dmytro Suworowem. Ten ostatni po zdarzeniu opuścił studio. Do incydentu doszło 22 lutego.
Zarzewiem awantury była wypowiedź niemieckiego posła Andreasa Maurera ze skrajnej Die Linke. Jego partia opowiada się za legalizacją aneksji Krymu przez Rosję. Deputowany w trakcie programu mówił o śmierci cywili, w tym dzieci, na wschodzie Ukrainy. Odpowiedzialna za to zdarzenie miałaby być według niego ukraińska armia.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas