Autokar, który zderzył się z ciężarówką i wpadł do rowu jechał z Zakopanego do Warszawy. W kolizji uczestniczył także samochód osobowy.
Do wypadku doszło przed godziną 11.00 na drodze krajowej nr 7 między Rabką Zdrój a Myślenicami. Dzieci jadące autokarem to uczniowie VII klasy jednej z warszawskich szkół podstawowych. Wracali z tzw. zielonej szkoły w Niedzicy.
Jak podaje TVN24, wśród rannych są dzieci. Informację tę potwierdził starszy sierżant Dawid Wietrzyk z myślenickiej policji. - O godzinie 10:55 na drodze krajowej nr 7, w miejscowości Tenczyn doszło do zderzenia autobusu z samochodem ciężarowym. Autobus wracał z Zakopanego do Warszawy, wiózł 42 dzieci i czworo opiekunów - powiedział Wietrzyk. Jak zaznaczył, jeden z kierowców prawdopodobnie zjechał na przeciwległy pas, przez co doszło do zderzenia czołowego lub czołowo-bocznego.
Rzeczniczka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Joanna Sieradzka powiedziała natomiast, że poszkodowanych zostało 49 osób, w tym 21 osób jest lekko rannych, a 4 osoby są w stanie ciężkim. - Wstępnie bilans tego wypadku jest taki, że mamy 49 osób poszkodowanych, w tym 21 osób jest lekko rannych i przebywa w szpitalach, a 4 osoby są w stanie ciężkim. Nasi ratownicy są też w szkole podstawowej w Lubniu, gdzie znajduje się 24 dzieci. Wstępnie zakwalifikowano jako bez obrażeń, ale będziemy to jeszcze weryfikować - podkreśliła w rozmowie z TVN24 Sieradzka.
W wypadku najbardziej ucierpieli kierowca ciężarówki, kierowca autobusu oraz czworo dzieci. Nie wiadomo jaki jest stan ich zdrowia oraz czy zostali przewiezieni do szpitala. Doniesienia wskazują, że kierowca autobusu był nieprzytomny.