Reklama

USA: Zastrzelił za parkowanie w miejscu dla niepełnosprawnych. Nie został oskarżony

Mężczyzna, który w tym tygodniu strzelił i zabił inną osobę na Florydzie w czasie kłótni o miejsce parkingowe, nie zostanie aresztowany ani oskarżony przez biuro szeryfa, z powodu tzw. prawa "Stand Your Ground".

Aktualizacja: 22.07.2018 23:46 Publikacja: 22.07.2018 17:49

USA: Zastrzelił za parkowanie w miejscu dla niepełnosprawnych. Nie został oskarżony

Foto: adobestock

qm

25-letnia Britany Jacobs siedziała w ostatni czwartek w samochodzie, zaparkowanym w miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych przed sklepem spożywczym w Clearwater w stanie Floryda. W pewnym momencie podszedł do niej mężczyzna, Michael Drejka, i zaczął szukać zezwolenia na parkowanie w tym specjalnym miejscu - relacjonował na konferencji prasowej szeryf Bob Gualtieri z hrabstwa Pinellas.

Partner Britany Jacobs, Markeis McGlockton i ich pięcioletni syn byli w sklepie, a w tym czasie kobieta i Drejka zaczęli emocjonalną wymianę argumentów, dociekając, czy samochód istotnie może być zaparkowany w miejscu dla niepełnosprawnych.

Na filmie z kamery monitoringu można zobaczyć, jak w pewnym momencie 28-letni McGlockton wychodzi ze sklepu Circle A Food Store, podchodzi do Drejki i popycha go na ziemię. Po tym, jak McGlockton cofa się o kilka kroków, 47-letni Drejka wyciąga broń i strzela w klatkę piersiową właściciela samochodu.

McGlockton, trzymając się za klatkę piersiową, wycofał się do sklepu. Wkrótce został zabrany do szpitala, gdzie lekarze potwierdzili zgon.

Szeryf Gualtieri powiedział, że jego biuro nie aresztowało ani nie oskarżyło Michaela Drejki, który miał prawo do posiadania broni, z powodu obowiązującego na Florydzie prawa "Stand Your Ground" ("Pilnuj co twoje", "Nie wycofuj się". Zgodnie z tymi przepisami, jeśli dana osoba czuje się zagrożona i "jeśli rozsądnie wierzy", że jest to konieczne, może użyć siły "aby zapobiec nieuchronnej śmierci lub poważnemu uszkodzeniu ciała".

Reklama
Reklama

Prawo to było punktem zapalnym dyskusji po uniewinnieniu w 2012 roku George'a Zimmermana, który śmiertelnie postrzelił Trayvona Martina, nieuzbrojonego czarnoskórego nastolatka. Sprawa ta zainicjowała debatę na temat profilowania rasowego i wywołała protesty w całych Stanach Zjednoczonych.

Dowiedz się więcej: Sprawa Trayvona Martina: Walka o samoobronę w USA

Na Florydzie tymczasem McGlockton, który był czarny, wycofał się po tym, jak pchnął białego Drejkę na ziemię. Drejka powiedział władzom jednak, że bał się, że ponownie zostanie uderzony. Szeryf Gualtieri określił kontakt jako "gwałtowne pchnięcie". - To nie było zwykłe popchnięcie, to nie było szturchnięcie - mówił na konferencji prasowej. - Przewrócił go na ziemię - dodał szeryf, cytowany przez "New York Times".

Drejka był znany w okolicy z tego, że narzekał na parkujących nielegalnie na miejscach dla niepełnosprawnych.

Biuro szeryfa przekaże sprawę dalej do prokuratora okręgowego, który będzie ustalał, czy można oskarżyć Drejkę. Szeryf Gualtieri zasugerował jednak, że miał związane ręce, gdyż on i jego służby mogłyby zostać pozwane, gdyby nieprawidłowo oskarżył strzelca.

Prawo "Stand Your Ground" zostało wprowadzone na Florydzie w 2005 roku, m.in. dzięki silnemu wsparciu National Rifle Association. Stanowczo przeciwni byli miejscowi funkcjonariusze organów ścigania.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama