Turczynow podkreślił, że przez ostatnich pięć lat Rosja prowadziła wojnę hybrydową przeciwko Ukrainie, ale teraz po raz pierwszy w otwarty sposób zaatakowała siły zbrojne Ukrainy - informuje portal unian.info.
- Dziś widzieliśmy, że siły zbrojne Rosji i funkcjonariusze FSB zaatakowali naszą marynarkę wojenną. To dlatego mówimy o zagrożeniu prowokacjami nie tylko w rejonie Morza Czarnego i Azowskiego, ale również na lądzie. Widzimy, że trwają aktywne przygotowania do działań rosyjskich jednostek stacjonujących wzdłuż naszej północnej, wschodniej i południowej granicy - miał powiedzieć Turczynow.
Zdaniem Turczynowa to właśnie dlatego niezbędne jest wprowadzenie stanu wojennego na Ukrainie.