Rekomendację dotyczącą przeprowadzenia wyborów prezydenckich metodą korespondencyjną przekazał wczoraj minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Stwierdził, że tradycyjna forma wyborów, związana z pójściem do lokali wyborczych, będzie możliwa dopiero w 2022 roku.
Biorąc pod uwagę, że korespondencyjne wybory stają się coraz bardziej prawdopodobne, listonosze Poczty Polskiej poważnie rozważają przeprowadzenie strajku włoskiego - wynika z rozmowy portalu Money.pl z przewodniczącym Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty Piotrem Moniuszko.
Moniuszko przekazał, że przygotowanie formalnego strajku zajęłoby zbyt wiele czasu, ponieważ wymaga wejścia w spór zbiorowy, negocjacji, przeprowadzenia referendum, co może zająć nawet sześć miesięcy.
Z tego powodu pocztowcy poważnie zastanawiają się nad rozpoczęciem strajku włoskiego, co polega na dokładnym, wręcz drobiazgowym wykonywaniu czynności zawodowych, a skutkuje zwykle paraliżem firmy.