7 maja Sejm odrzucił uchwałę Senatu ws. odrzucenia nowelizacji Kodeksu wyborczego umożliwiającej przeprowadzenie wyborów prezydenckich w formie powszechnych wyborów korespondencyjnych. Posłowie Porozumienia i Jarosław Gowin zagłosowali za odrzuceniem uchwały po tym jak dzień wcześniej Gowin porozumiał się z Jarosławem Kaczyńskim - porozumienie zakłada, że wybory prezydenckie nie odbędą się w maju.
Przeciwko nowelizacji Kodeksu wyborczego głosowała opozycja, która domaga się przełożenia wyborów poprzez wprowadzenie stanu klęski żywiołowej w czasie którego - a także 90 dni po jego zakończeniu - nie można organizować wyborów.