Reklama

Bartłomiej Nowotarski: Konstytucja albo śmierć

Nie ma powodu, by ulegać władzy, która sama postawiła się poza prawem, łamiąc ustawę zasadniczą.

Publikacja: 26.05.2020 21:00

Protesty na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie w 2017 roku

Protesty na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie w 2017 roku

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

Constitución o muerte. Słowa, nomen omen, kubańskiego dyktatora Castro nadają się jak nic dziś w Polsce do sparafrazowania. Wybory powszechne naruszające wartości konstytucyjnej demokracji, w ciągu ostatnich 30 lat, stały się przyczyną upadków ok. 20 proc. państw z nie w pełni, jak Polska, skonsolidowanymi demokracjami. Ze zrozumieniem modelu upadku tamtych demokracji nie mamy dziś kłopotu. Paradygmat upadku nazywany jest przez naukę wprost ześlizgiwaniem się w otchłań tzw. wyborczych dyktatur, którego końcem wieńczącym dzieło są pozakonstytucyjne, kombinowane i manipulowane wybory. Może wydawać się to dziwne, wszak mówimy, że wybory to święto demokracji. Tak, ale tylko te zgodne z zasadami konstytucyjnej demokracji, inaczej mogą stać się jej pogrzebem.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Reklama
Reklama