W ubiegłym tygodniu Telewizja Polska wyemitowała fragment rozmowy Donalda Tuska z akredytowanym przy badającym przyczyny tragedii rosyjskim MAK Edmundem Klichem.
W ocenie byłego premiera TVP chciało tym materiałem przykryć temat majątku prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. "Wykorzystują tragedię smoleńską, by przykryć brudy Obajtka. Można upaść niżej?" - napisał Tusk.
- To strach przed odpowiedzialnością - skomentował były szef MON Antoni Macierewicz w rozmowie z Polskim Radiem. - Ma świadomość, że ta odpowiedzialność się zbliża. Strach powoduje takie zachowania - dodał polityk PiS.
Macierewicz nie ma wątpliwości, że "prawda dotycząca działań Donalda Tuska" dotrze do polityków na zachodzie. - Prokuratura od czterech lat ma pełen materiał dowodowy za karną odpowiedzialność z art. 129, czyli zdrady dyplomatycznej - powiedział.
- Są też wniosek o postawienie go (Tuska - red.) przed Trybunałem Stanu, co jest słuszne, ale nie powinno powstrzymywać działań sądowych - dodał.