Po rozbiciu przez policję gangów, które specjalizowały się w zuchwałych kradzieżach, przez kilka lat tego typu przestępstw było mniej. – Ostatnio jednak złodzieje znów coraz częściej napadają na kierowców, posługując się starymi metodami – ostrzegają funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Więzienia zaczynają bowiem opuszczać wyłapani przed laty gangsterzy.
We wrześniu do dwóch napadów na kierowców doszło na trasie poznańskiej w powiecie warszawskim zachodnim. Bandyci zrabowali mercedesa E 240 oraz volkswagena passata. – Przestępcy najpierw powodowali małą stłuczkę. Gdy kierowca wysiadał z samochodu, aby sprawdzić, co się stało, jeden z bandytów wsiadał do jego auta i uciekał – opowiada stołeczny oficer policji.
W podobny sposób 19 września na trasie katowickiej w okolicach centrum handlowego Maximus w Nadarzynie skradziono skodę prowadzoną przez obywatela Czech. O godz. 19.50 w tył jego auta uderzył volkswagen passat. Gdy kierowca wysiadł, złodziej wskoczył do jego samochodu i odjechał.
Na Trakcie Brzeskim w Sulejówku w podobny sposób obywatel Białorusi stracił volkswagena touarega. Wcześniej złodzieje sygnalizowali mu z pojazdu jadącego obok, że ma uszkodzone koło. Złodzieje kradną nie tylko auta “na koło” czy też “stłuczkę”. 1 października w Warszawie sprzed basenów przy Inflanckiej porwali mitsubishi outlandera. Właścicielka zostawiła włączony silnik i weszła na chwilę do budynku. W samochodzie zostawiła pięcioletnią córkę. Przestępcy zauważyli dziecko po przejechaniu kilkudziesięciu metrów i na poboczu jezdni zostawili je w foteliku. Auto porzucili przy ul. Zachariasza na Szmulkach. Policjanci namierzyli je tam dzięki systemowi GPS, w ubiegłym tygodniu ujęli też złodziei.
Zdaniem mundurowych zwykle gangi działają wieczorami, gdy już się zmierzcha, na terenach niezabudowanych i słabo oświetlonych. Najczęściej ofiarami takich przestępstw padają kierowcy poruszający się samochodami na zagranicznych lub pozawarszawskich tablicach rejestracyjnych. Złodzieje nie stosują tylko jednej metody napadu na kierowcę. Do zatrzymania się zmuszają go różnymi sposobami. Do najbardziej popularnych należą: