Reklama

Karmel***

Zanim Nadine Labaki zadebiutowała w pełnym metrażu, przez dziesięć lat kręciła z sukcesem reklamówki, wideoklipy oraz dokumenty. I zbierała za nie nagrody. W „Karmelu” opowiada o doli kobiety Orientu, pospiesznej emancypacji, pozornej wolności i nowych modach

Publikacja: 03.01.2008 12:42

Karmel***

Foto: Gutek Film

Red

Akcja toczy się w Bejrucie. Kilka urodziwych Libanek spotyka się w salonie kosmetycznym, który niczym soczewka skupia problemy obyczajowe, religijne i moralne społeczności. Każda z kobiet chce być jeszcze atrakcyjniejsza, zatem bez szemrania poddaje się upiększającym torturom – depilacja z zastosowaniem karmelu nie jest najuciążliwszą z nich.

Podczas wizyt panie chętnie ujawniają swe intymne tajemnice, oszustwa, grzeszki. Szefowa salonu, trzydziestolatka Layale (Labaki), gorliwa chrześcijanka, związała się z żonatym mężczyzną – muzułmaninem. Nisrine (Elmasri) – młoda muzułmanka, przygotowuje się do ślubu, ale chce ukryć przed małżonkiem, że nie jest dziewicą, więc słucha, jak przeprowadza się chirurgiczne zabiegi przywracania dziewictwa. Jamale (Aouad) marzy o aktorskiej sławie, choć jej młodość już minęła. A pomoc fryzjerska Rima (Moukarzel) ujawnia swe lesbijskie skłonności...

Labaki jest bystrą obserwatorką życia i utalentowaną realizatorką. Umie wybrać z codzienności ciekawe epizody, pokazać je interesująco, bezpretensjonalnie, niekiedy zabawić widzów. Uporała się z banałem tematu, uniknęła patetycznych tyrad – skoncentrowana na libańskiej obyczajowości, modach, intrygach – i nakręciła film o kraju bez wojny.Obsada została skompletowana głównie z naturszczyków (reżyserka zagrała główną rolę). Zdjęcia Yvesa Sehenaoui także podkreślają naturalność ekranowego świata.

Film, ciepło przyjęty na festiwalu w Cannes, otrzymał niedawno libańską nominację do Oscara w kategorii dzieł nieanglojęzycznych.

Komediodramat obyczajowy. Francja, Liban 2007, reż. Nadine Labaki, wyk. Ismai Antar, Yasmine Elmasri,

Reklama
Reklama

Sihame Haddad, Joanna Mukarzel,

Nadine Labaki

Kinoteka, Multikino Ursynów, Muranów, Wisła

Akcja toczy się w Bejrucie. Kilka urodziwych Libanek spotyka się w salonie kosmetycznym, który niczym soczewka skupia problemy obyczajowe, religijne i moralne społeczności. Każda z kobiet chce być jeszcze atrakcyjniejsza, zatem bez szemrania poddaje się upiększającym torturom – depilacja z zastosowaniem karmelu nie jest najuciążliwszą z nich.

Podczas wizyt panie chętnie ujawniają swe intymne tajemnice, oszustwa, grzeszki. Szefowa salonu, trzydziestolatka Layale (Labaki), gorliwa chrześcijanka, związała się z żonatym mężczyzną – muzułmaninem. Nisrine (Elmasri) – młoda muzułmanka, przygotowuje się do ślubu, ale chce ukryć przed małżonkiem, że nie jest dziewicą, więc słucha, jak przeprowadza się chirurgiczne zabiegi przywracania dziewictwa. Jamale (Aouad) marzy o aktorskiej sławie, choć jej młodość już minęła. A pomoc fryzjerska Rima (Moukarzel) ujawnia swe lesbijskie skłonności...

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Reklama
Reklama