Klich: tarcza naraża nas na dodatkowe zagrożenie

- Instalacja amerykańska naraża nas na dodatkowe zagrożenie. Trzeba to zrekompensować - tłumaczy polskie stanowisko ws. tarczy minister obrony Bogdan Klich.

Aktualizacja: 18.01.2008 03:13 Publikacja: 17.01.2008 18:20

Klich: tarcza naraża nas na dodatkowe zagrożenie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Minister powtórzył, że oczekiwanie to jest powrotem do pierwotnego stanowiska negocjacyjnego, które poprzedni rząd "z niewiadomych przyczyn zmiękczył".

- Jest gotowość ze strony USA do rozmów na temat "pakietu modernizacyjnego" - powiedział Klich. - To dużo bo w mandacie negocjacyjnym poprzedni rząd zmiękczył stanowisko w tej kwestii. Klich dodał także, że "jest pełny szacunek i akceptacja ze strony USA ws. wycofania polskich wojsk z Iraku". - Chcielibyśmy też wreszcie przejąć odpowiedzialność za jedną z prowincji afgańskich - dodał Klich.

Pytany o zarzuty Amerykanów, że chcemy przedłużać negocjacje ws. tarczy, powiedział, że "dla Polski najważniejszy jest efekt, a nie tempo negocjacji" - Czekamy teraz na bardziej konkretne stanowisko USA.

Powiedział, że dotychczas bilans bezpieczeństwa związany ze zgodą na umieszczenie amerykańskiej bazy jest dla Polski "ujemny", stąd potrzeba zwiększenia korzyści. Przypomniał, że negocjacje w sprawie "tarczy" koordynuje MSZ.

- Instalacja amerykańska na terenie Rzeczypospolitej Polskiej naraża nasz kraj na dodatkowe zagrożenia i dodatkowe niebezpieczeństwa. W związku z tym musimy wspólnie z Amerykanami wypracować takie zwiększenie korzyści, które pozwoli korzyści i koszty zbilansować - powiedział szef MON.

Klich określił rozmowy w Waszyngtonie jako "obiecujące". "Były to rozmowy męskie, rozmowy bardzo poważne, ale takie które otwierają perspektywę na przyszłość" - ocenił minister.

- Nie ma wątpliwości, co do tego, że wspólnym głosem z Amerykanami mówimy o tym, że miedzy naszymi krajami istnieje partnerstwo strategiczne. Nie ma też wątpliwości, co do tego by to partnerstwo strategiczne rozbudowywać i pogłębiać w przyszłości - podkreślił szef MON.

Tarcza przeciwrakietowa ma chronić USA, ich wojska w różnych miejscach globu oraz część terytorium Europy przed atakiem tzw. państw nieprzewidywalnych, do których USA zaliczają Iran. Amerykanie chcą w Czechach zainstalować radar, a w Polsce bazę dla 10 rakiet przechwytujących. Budowie systemu antyrakietowego w Europie Środkowej ostro sprzeciwia się Rosja.

Rząd Donalda Tuska uzależnia zgodę na ulokowanie elementów tarczy od spełnienia przez USA pewnych warunków, przekazania nowych systemów obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu, a także dodatkowej umowy o współpracy wojskowej.

- Efektem wizyty ministra obrony Bogdana Klicha w USA jest przypomnienie warunków związanych ze zgodą na umieszczenie w Polsce bazy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej - ocenia prof. Stanisław Koziej, emerytowany generał i były wiceszef MON.

- Tę wizytę należy ocenić pozytywnie z punktu widzenia naszych interesów. Postawiła ona na porządku dziennym realne warunki strony polskiej związane z negocjacjami - powiedział Koziej. Jego zdaniem, zaakcentowanie oczekiwań wzmocnienia polskiej obrony powietrznej zapoczątkuje nowe podejście w negocjacjach.

- Trochę mnie dziwi - być może wyolbrzymiona przez media - reakcja rzecznika Pentagonu, nie tyle jej treść, co ton, niezbyt pasujący do wagi problemu. Jeśli chodzi o stwierdzenie, że USA już przyznały Polsce 750 mln dolarów pomocy wojskowej, strona amerykańska dobrze wie, że są to pieniądze, które wzmacniają jej sojusznika zaangażowanego w Afganistanie i Iraku i są tu skuteczniej wydawane niż gdyby zainwestować je w potęgę militarną USA. Inwestycja w polskie wojsko przy jego mniejszym potencjale bardziej poprawia zdolności operacyjne - zauważył strateg.

Zauważył też, że amerykańska pomoc wojskowa dla Polski jest niewielka, jeśli porównać ją z polskim budżetem obronnym, większym niż budżety krajów bałtyckich, Czech czy Słowacji, które także otrzymują amerykańskie wsparcie.

Dotyczące "tarczy antyrakietowej" rozmowy w Waszyngtonie i w Warszawie nie przyniosły przełomu, dyskusja zbacza ku licytacji, który kraj więcej zawdzięcza drugiemu - ocenia analityk Centrum Europejskiego Natolin dr Olaf Osica.

- Moim zdaniem, rozmowy nie przyniosły żadnego istotnego przełomu. Poza ciepłymi sformułowaniami ambasadora Frieda nie widać jakościowej zmiany, która by uprawomocniała tezę, że Amerykanie zaczynają z nami konkretnie rozmawiać - powiedziałOsica.

- Natomiast dyskusja zaczyna niebezpiecznie zmierzać w stronę licytowania się, kto komu więcej zawdzięcza - tu Polacy i Amerykanie pozostaną przy swych odmiennych poglądach - a nie w kierunku poszukiwania wspólnych rozwiązań. Tymczasem tarcza jest jednym - i wcale nie najważniejszym - z elementów nowego ładu bezpieczeństwa w Europie i koncentrowanie na niej całej uwagi wydaje się przesadą - ocenia ekspert.

Reakcję rzecznika departamentu obrony Geoffa Morrella, którego zdaniem, posuwanie procesu decyzyjnego jest "korzystne dla wszystkich, w tym dla Polaków" Osica odebrał "w kategoriach próby nacisku czy wręcz przywołania Polski do porządku przez wskazanie, że w wielu sprawach jesteśmy zdani na Amerykanów". "Wypowiedź ta doskonale ilustruje rzeczywisty stan wielu amerykańskich umysłów, także spoza administracji, zajmujących się relacjami sojuszniczymi" - dodał.

Minister powtórzył, że oczekiwanie to jest powrotem do pierwotnego stanowiska negocjacyjnego, które poprzedni rząd "z niewiadomych przyczyn zmiękczył".

- Jest gotowość ze strony USA do rozmów na temat "pakietu modernizacyjnego" - powiedział Klich. - To dużo bo w mandacie negocjacyjnym poprzedni rząd zmiękczył stanowisko w tej kwestii. Klich dodał także, że "jest pełny szacunek i akceptacja ze strony USA ws. wycofania polskich wojsk z Iraku". - Chcielibyśmy też wreszcie przejąć odpowiedzialność za jedną z prowincji afgańskich - dodał Klich.

Pozostało 89% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!