Zamachowiec-samobójca zdetonował samochód-pułapkę w pobliżu bramy, a pozostali rebelianci uzbrojeni w ręczne wyrzutnie rakietowe i karabiny maszynowe próbowali wedrzeć się na teren bazy.

– Nie zdołali się przedrzeć na teren lotniska. Kilku napastników zostało zabitych – poinformowało dowództwo międzynarodowych sił stabilizacyjnych (ISAF).

Jak twierdzi rzecznik talibów, w samobójczej misji brało udział sześciu rebeliantów, którzy zabili 20 żołnierzy zachodniej koalicji. Dowództwo ISAF informuje o dwóch poległych po swojej stronie.

W ostatnich tygodniach ofensywa talibów przybrała na sile. W czerwcu w walkach i eksplozjach min-pułapek zginęło ponad 100 żołnierzy koalicji. Wśród zabitych jest trzech Polaków. Polscy żołnierze, którzy pilnują bezpieczeństwa w prowincji Ghazni, w ciągu ostatniego tygodnia zneutralizowali ponad 20 zaimprowizowanych ładunków wybuchowych.