Internetowe hity i kity tej kampanii

Wrzaski, śledzie i krnąbrni synowie – tak niektórzy kandydaci chcą dotrzeć w swoich filmikach do wyborców

Publikacja: 27.09.2011 21:41

Internetowe hity i kity tej kampanii

Foto: ROL

– Podoba się pani mój film? A synowie mówili, żeby go zdjąć z Internetu – mówi "Rz" zaskoczony Ryszard Listwan, kandydat PO do Sejmu, inżynier chemik, były burmistrz Suchej Beskidzkiej. Jeszcze w czwartek jego wyborczy filmik miał na YouTube tylko 600 odsłon, wczoraj już ponad 11 tys.

Listwan w swoim spocie postawił na naturalność i spontaniczność przekazu. "Wiecznie młody kandydat powiatu suskiego" – przedstawia go głos zza kamery i zdradza konwencję filmiku: "Synowie pytają, tato odpowiada".

 

Choć wyraźnie widać, że kandydat Listwan aż rwie się do odpowiedzi, to dwaj jego synowie wyglądają, jakby na siłę przywiązano ich do krzeseł. "No pytaj, chopie" – grzmi operator, gdy zapada niezręczna cisza.  I pada pierwsze pytanie: "Kto wpadł na pomysł kręcenia tego filmiku?". – Na co dzień synowie bardzo pomagają mi w kampanii – zapewnia Ryszard Listwan, a ich zachowanie przed kamerą kładzie na karb zaskoczenia. – Nie wiedzieli, że tak od razu będziemy grać – tłumaczy.

Rodzina pomoże

Nie tylko Listwan postawił na dzieci. Do głosowania na kandydatkę SLD w Toruniu Elżbietę Arbart zachęca jej córka Agata. Dwuminutową przemowę można porównać do seansu z Kaszpirowskim. – Nie musisz się bać, Polska bez obaw, lista numer 3, Elżbieta Arbart, kandydatka nr 14 – recytuje powoli, patrząc głęboko w obiektyw kamery. – Elżbieta Arbart to moja mama. Wiecie, jak się cieszę, że mam taką mamę – zachwala Agata.

– Ten spot robi furorę – przyznają działacze kujawsko-pomorskiego SLD.

Kto nie ma dzieci, może sięgnąć po rodziców. W kilku filmach wyprodukowanych przez kandydata PiS Jonasza Rewińskiego występuje jego znany ojciec – satyryk Janusz Rewiński.

– Bardzo proszę, żebyście eksperymentalnie zagłosowali na 33. numer, u Jarka na liście, na tego młodego uczesanego na jeża, ciekawe, co z tego będzie. Mówił "Siara" Siarzewski – przekonuje w spocie.

– Ojciec zgodził się bez problemu – opowiada Rewiński junior. Dodaje, że scenariusza do  filmów nie było. Wszystko odbyło się na tak zwanym spontanie. – Usiedliśmy i improwizowaliśmy – wspomina, nie kryjąc zadowolenia. Zdradza, że filmy sam montował, a operatorem kamery był znajomy.

Odsłoniętym biustem

Nietypowy i przeznaczony raczej dla widzów 18+ jest spot Łukasza Wabnica startującego z 12. miejsca częstochowskiej listy SLD. W filmiku ratuje napadniętą kobietę. Ta w podzięce pokazuje mu biust. Wabnic wypala, że akcję ratowniczą podjął bezinteresownie i z propozycji kobiety nie skorzysta, ale po chwili proponuje, aby na niego zagłosowała.

– Gdy ktoś startuje z dziewiątego czy 14. miejsca, to nie ma nic do stracenia. Takie spoty są jedyną szansą na zyskanie rozgłosu – komentuje dr Sergiusz Trzeciak, ekspert od marketingu politycznego. Dodaje, że kandydaci z końca wyborczych list mają też ograniczone fundusze na kampanię. – Mogą wydać maksymalnie 2 czy 3 tys. zł. Jeśli taki kandydat chce się przebić do mediów, jego spot musi być kontrowersyjny albo śmieszny.

Muzyczne popisy

Wkład w listę internetowych hitów mają też kandydaci "melomani". Swoim muzycznym spotem zelektryzował opinię publiczną Jędrzej Wijas, kandydat SLD ze Szczecina.

– Aaaaaaa, koniec drętwych mów, dość głupich wojen – drze się w spocie Wijas przy akompaniamencie zespołu heavy- metalowego. Zapewnia "Rz", że to jego własny głos, a nie komputerowy montaż. – Ta technika śpiewu nazywa się growling – wyjaśnia. – Nie jestem w tym mistrzem, ale radzę sobie.

Pomysł na muzyczny spot zaświtał mu pod koniec wakacji. – Gdy byłem na festiwalu muzycznym w Czechach. Dotąd muzyczne spoty polityków były niefrasobliwymi pląsami, które mogły budzić najwyżej uśmiech wyborców. Chciałem przełamać tę konwencję – mówi.

Jego spot na YouTube obejrzało już prawie 200 tys. osób. Tomasz Lis, naczelny "Wprost", okrzyknął go "największym pajacem kampanii wyborczej", za  co Wijas żąda przeprosin. – W  ważnych kwestiach zawsze mówię zdecydowanym głosem i nie oglądam się na to, co wypada, a co nie. Proszę tylko nie oczekiwać, że jak zostanę posłem, to będę ryczał z trybuny sejmowej jak w spocie – zastrzega.

Na trochę inny muzyczny styl postawił Eryk Smulewicz, senator PO, ubiegający się o reelekcję. Reklamuje się piosenką w stylu disco. "Dziś Eryk ton nadaje, bo to jest jego czas. Gdy Eryk wznosi ręce – wszyscy krzyczą: nasz, nasz!".

Smulewicz dostał nawet solówkę do odśpiewania: "To wszystko z waszych głosów, to wszystko od was mam. Wyborcy przyjaciele, wiem, że nie jestem sam". Na wideoklipie podryguje w dyskotece.

Ten spot dziwi Joannę Gepfert, specjalistkę od wizerunku. – Jeśli ktoś buduje wizerunek kompetentnego senatora, to tańczenie disco może być wizerunkowym samobójstwem. To, co uchodzi nieznanemu kandydatowi, niekoniecznie jest dobre dla parlamentarzysty – uważa.

Do wpadek zalicza też filmik posła PO Tadeusza Aziewicza. Młodzi dostają w nim po twarzy śledziem. Wyświetlane na końcu hasło zachęca: "Śledź nas w Internecie". O co chodzi? – To nie jest spot, tylko viral (marketing wirusowy – red.). Miał zaintrygować i zachęcić do odwiedzenia mojej strony – mówi Aziewicz. – W Sejmie zajmuję się skomplikowanymi sprawami, pracuję w Komisji Skarbu. Trudno z takim przekazem trafić do młodych, stąd ten filmik.

Reklamówkę stworzyła młodzież z zaplecza kandydata. – Cel został osiągnięty. Liczba wejść na stronę poszybowała jak rakieta – cieszy się Aziewicz.

Trzeciak zwraca uwagę, że nieznani kandydaci nie zawsze zyskują na nietypowej kampanii. – Większość z nas doskonale pamięta fabułę ich spotów, ale niekoniecznie nazwisko – zaznacza.

Ale kandydaci zachęceni popularnością swoich spotów nie zamierzają spoczywać na laurach. – Przed wyborami pojawi się jeszcze coś humorystycznego – zapowiada Jonasz Rewiński.

Wijas planuje sequel: – Ale raczej w następnej kampanii.

Listwan próbę już podjął. Po klipie z synami miał być odcinek z córkami. – Niestety, nic z tego nie wyszło. Córki nie są tak medialne jak synowie. Speszyły się przed kamerą – żałuje kandydat z powiatu suskiego.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!