W Sejmie szykuje się ostry spór o przepisy dotyczące metody in vitro. – Będzie w Platformie wojna – mówi "Rz" Jarosław Gowin z PO. – Zresztą o to chodzi Januszowi Palikotowi. Przecież nie forsuje tego projektu z troski o bezdzietne pary.
Krakowski poseł przypomina w ten sposób, że w kwestiach światopoglądowych istnieją w Platformie duże różnice. Palikot chce to wykorzystać, by osłabić partię Tuska.
W imieniu Ruchu Palikota ustawę będzie pilotować m.in. Wanda Nowicka. Nie zamierza zwlekać ze złożeniem projektu w nowym Sejmie. – Trzeba się do tego wziąć od razu, dopóki świeże są obietnice PO z kampanii, że poprze tę ustawę – mówi "Rz".
W najbliższym czasie posłanka zamierza się spotkać z organizacjami pozarządowymi, które przygotowały projekt ustawy regulującej kwestię in vitro, jakim posłowie zajmowali się w kończącej się kadencji.
Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, która w poprzednim Sejmie przygotowała własny projekt regulującej tę kwestię ustawy, uważa, że nie ma powodu, by odkładać debatę na ten temat.