Wszyscy chcą grać z Polską

W piątek losowanie grup – najważniejszy dzień przed meczem otwarcia 8 czerwca w Warszawie

Publikacja: 01.12.2011 19:22

Wszyscy chcą grać z Polską

Foto: ROL

Paweł Wilkowicz z Kijowa

Mieli nie rozbudować na czas kijowskiego lotniska Boryspol. Rozbudują, nowy terminal D jest prawie gotowy. Mieli nie zdążyć ze Stadionem Olimpijskim. Zdążyli, stadion robi wrażenie. Mieli bieg z przeszkodami: kryzys finansowy, zmianę władzy, polowanie polityków na Hryhorija Surkisa, ciągłe połajanki z UEFA.

Nie wszystko im się udało, Surkis się zapędził, obiecując pięć lat temu, że na Euro zbudują nowy kraj.  Ale zbudowali wystarczająco dużo, by powiedzieć, że są gotowi.

Smudzie   wszystko jedno

W piątek wieczorem pierwszy tak mocny powiew mistrzostw. Ceremonia w Pałacu Ukraina zaczyna się o godz. 18 polskiego czasu. Są cztery koszyki po cztery drużyny,  do godz. 19 wszystko będzie jasne, łącznie z terminarzem spotkań.

Stadion Olimpijski, miejsce finału ME, jest niedaleko Pałacu Ukraina. Dla wielu drużyn to główny cel przyszłorocznej wyprawy na Euro. Polska tak wysoko nie mierzy, do ogłoszenia sukcesu wystarczyłoby wyjście z grupy. Ostatni raz w wielkim turnieju udało się to ćwierć wieku temu w Meksyku, a i to ledwo ledwo.

Dziennikarze i eksperci "Rz" będą na żywo komentować losowanie i jego wyniki

Trener Franciszek Smuda żadnych życzeń nie ma. – Jest mi wszystko jedno. Jeśli trafimy na bardzo mocnych rywali, to nas dodatkowo zmobilizują. Nie wymienię żadnej drużyny – mówi.

Polska i Ukraina będą w losowaniu rozstawione, ale futbol tak ostatnio zawirował, że rozstawienie niewiele daje poza pewnością, że my będziemy grali w Polsce, a Ukraińcy na Ukrainie.

Miejsce w pierwszym koszyku chroni przed wylosowaniem mistrzów świata i Europy Hiszpanów oraz Holendrów, ale już z drugiego koszyka można wybierać tylko mniejsze zło. Tam są Niemcy, których nigdy nie pokonaliśmy, Anglia, która też pęta nam nogi, Włosi świeżo po laniu, jakie dostaliśmy we Wrocławiu. Najmniej straszy Rosja, ale jeśli chodzi o tę dodatkową mobilizację u Polaków, o której mówi trener, to też nie najgorsza kandydatura.

W trzecim koszyku również trudno znaleźć dobry los. Portugalia męczyła się w eliminacjach, ale taki już ma zwyczaj, w finałach będzie mocna. Szwedzi pokonali nas w pięciu ostatnich meczach. Chorwaci po barażach z Turcją dostali skrzydeł, a w ostatnich mistrzostwach Europy nie dali nam szans.

Mieszkać w Polsce

Na Greków mieliśmy zawsze sposób, z sześciu ostatnich meczów z nimi cztery wygraliśmy, a w dwóch były remisy. Ale to właśnie Grecy w eliminacjach zepchnęli Chorwację do baraży, a pod ręką Fernando Santosa stali się jeszcze trudniejsi do pokonania niż za Otto Rehhagela.

Czwarty koszyk to odmłodzona reprezentacja Danii, która w eliminacjach zabawiła się kosztem Portugalczyków, Francja, zesłana tak nisko m.in. z powodu mundialowej klęski, ale już odrodzona, oraz Czesi z Irlandczykami. Z obydwiema drużynami w ostatnich latach wygrywaliśmy, niżej w rankingu FIFA są Czesi, ale lepiej chyba jednak trafić na Irlandczyków.

Polskę za to chce wylosować każdy, bo, po pierwsze, jesteśmy najniżej notowanym z finalistów, po drugie, większość reprezentacji, które już wybrały ośrodek na Euro, postawiło na Polskę. Jak mówi trener Czechów Michał Bilek: – Chciałbym grupy z Polakami ze względów sportowych i żeby nasi kibice mieli blisko.

Wolne miejsce

Do Kijowa przyleciała wczoraj potężna delegacja PZPN, ale cichsza niż zwykle i z jednym wolnym miejscem w samolocie z powodów wiadomych. Wieczorem była wielka feta z okazji 20-lecia federacji ukraińskiej.

Prezes Grzegorz Lato będzie miał okazję pierwszy raz po taśmach prawdy spojrzeć w oczy Michelowi Platiniemu, ale na jakikolwiek wstrząs nie ma co liczyć. UEFA w sprawie prezesa zdanie ma od dawna wyrobione, pokazały to wybory do Komitetu Wykonawczego, w których prezes zdobył jeden głos (gospodarz Euro bez swojego człowieka w Komitecie – to się właściwie nie zdarza).

Zresztą w polskich sprawach akurat ma kto Platiniemu na bieżąco szeptać do ucha. Byle do Euro.

Transmisja ceremonii losowania  w TVP 1 o godz. 18.

 

Na kogo trafią Polacy?

Koszyk 1

POLSKA, Ukraina, Hiszpania, Holandia

Koszyk 2

Anglia, Niemcy, Rosja, Włochy

Koszyk 3

Chorwacja, Grecja, Portugalia, Szwecja

Koszyk 4

Dania, Francja, Czechy, Irlandia

Wariant optymistyczny

POLSKA, Rosja, Grecja, Irlandia

Każdą z tych drużyn Polacy  są w stanie pokonać, a takich przeciwników na tych mistrzostwach nie będzie wielu. Oprócz wymienionych, może jeszcze Chorwacja i Czechy.

Wariant pesymistyczny

POLSKA, Niemcy, Portugalia, Francja

Z Niemcami nie wygraliśmy nigdy i ten stan trwa od 78 lat. Portugalię wprawdzie pokonaliśmy w eliminacjach do Euro 2008, ale do dziś trudno to logicznie uzasadnić.        Francja w czerwcu wygrała z Polską w Warszawie 1:0, a jej styl nie bardzo nam odpowiada. Inna sprawa, że polskim piłkarzom mało co odpowiada. Jeśli trafimy na Portugalię, odwołany będzie mecz z tą drużyną na otwarcie Stadionu Narodowego.

Paweł Wilkowicz z Kijowa

Mieli nie rozbudować na czas kijowskiego lotniska Boryspol. Rozbudują, nowy terminal D jest prawie gotowy. Mieli nie zdążyć ze Stadionem Olimpijskim. Zdążyli, stadion robi wrażenie. Mieli bieg z przeszkodami: kryzys finansowy, zmianę władzy, polowanie polityków na Hryhorija Surkisa, ciągłe połajanki z UEFA.

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!