Rz: Stanął pan w obronie wolności sumienia aptekarzy. Zaproponował, aby nie musieli sprzedawać preparatów, których używanie uważają za niezgodne ze swoim sumieniem. Ale przecież w kodeksie etyki aptekarskiej zapisano już klauzulę sumienia.
Jacek Żalek:
Mało tego, gwarantują ją również Konstytucja RP, rezolucja Rady Europy i podstawowe standardy cywilizacyjne w kręgu naszej kultury. Mimo to przy uchwalaniu prawa farmaceutycznego parlamentarzyści nie uszanowali wolności sumienia farmaceutów i wprowadzili bezwzględny przymus sprzedaży przez nich wszelkich preparatów.
Z jakimi preparatami farmaceuci mają moralny problem?
Chodzi o środki wczesnoporonne. U ludzi, których misją jest ratowanie życia i zdrowia, rodzi to naturalny konflikt sumienia. Ci, którzy odmawiają sprzedaży takich środków, są obecnie szykanowani, a nawet zwalniani z pracy.