Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to trzecia, najchętniej oglądana impreza sportowa na świecie, obok letnich igrzysk olimpijskich i piłkarskiego mundialu. Nic dziwnego, że interesują się nimi kibice na całym świecie.

O gorączce, która ogarnęła Chińczyków (masowe kupowanie telewizorów, piwa i chipsów) wiadomo od jakiegoś czasu. Okazuje się, że więźniowie w Indiach też lubią oglądać futbol.

- Gorączka, która panuje wokół tego turnieju sięgnęła również do nas. Ponieważ więźniowie bardzo nas prosili, postanowiliśmy zorganizować im transmisje z meczów – powiedział Generalny Inspektor Więziennictwa Ranvir Kumar.

Władze zakładów karnych zostały podobno dosłownie zalane prośbami o możliwość oglądania meczów. Z tej okazji przywrócono nawet telewizję, odciętą wcześniej w zakładzie karnym w Alipore.

Nie wiadomo, jak skończy się ten eksperyment. Turniej będzie trwał jeszcze ponad dwa tygodnie, a podobno więźniowie zdążyli się już kilka razy pokłócić o ulubionych graczy i drużyny. Zdarzały się też podobno przypadki zakładów bukmacherskich.