10 sierpnia 2013, Lhasa
stan licznika: 11 152 km
Więcej o wyprawie Tybet 2013 i poprzednie odcinki relacji
No to konfrontujmy naszą wyobraźnię z rzeczywistością współczesnej Lhasy...
Nasza – polskich turystów - Lhasa to z jednej strony pozostawione miejscowym i przybyszom zabytki oraz koncesjonowana prawda o historii miasta i regionu, eksponowana w muzealnej formie. Z ograniczeniami wynikającymi z aktualnej sytuacji społecznej, politycznej. Więc oczywiście zagłębiamy się w uliczki Barkhor i wyobraźnią „naprawiamy" wszystko co współczesny człowiek potrafił tu zepsuć. Bo centralna dzielnica świątynna była też centrum bazarowym. Tymczasem dzisiaj po bazarze zostały tylko wspomnienia, a cała dzielnica żyje z pamiątkarskiej obsługi turystów i w mniejszym zakresie pielgrzymów. Więc staramy się nie widzieć policyjnych kontroli. Więc staramy się nie naprzykrzać tybetańskiemu przewodnikowi, bo może przez nas stracić licencję. Więc grzecznie wspinamy się po schodach Pałacu Dalajlamy, unikając wymawiania jego imienia.