Nie wskazując dokładnego miejsca ćwiczenia CCTV podała, że ponad 300 oficerów i żołnierzy brygady operacji specjalnej z powodzeniem wykonało pierwsze skoki na terenie Wyżyny Tybetańskiej. Szkolenie ma wkrótce objąć ponad 1000 żołnierzy, aby "położyć fundament" pod działania powietrzno-desantowe na obszarze położonym na dużej wysokości.

CCTV podało, że ćwiczenie miało "podnieść zdolności bojowe w trzech wymiarach" żołnierzy i oficerów w rejonie Wyżyny Tybetańskiej oraz "zwiększyć zdolności bojowe żołnierzy stacjonujących w Tybecie".

W materiale CCTV nie ma mowy o napiętej sytuacji w tym regionie, w pobliżu którego przebiega granica między Indiami a Chinami, której przebieg nie jest dokładnie ustalony. 20 czerwca na pograniczu Indii i Chin doszło do starcia wręcz żołnierzy obu armii, w którym zginęło 20 żołnierzy z Indii (Chiny nie podały informacji o ofiarach po swojej stronie). Od tego czasu napięcie między Delhi a Pekinem rośnie. Kilka dni temu po raz pierwszy od ponad 40 lat na granicy między Indiami a Chinami padły strzały.

W sierpniu CCTV informowała, że setki spadochroniarzy wraz z ciężkim sprzętem zrzucono nad Wyżyną Tybetańską z samolotu Xian Y-20 w ramach ćwiczeń.

Song Zhongping, ekspert wojskowy z Hongkongu ocenił, że pojawienie się w rejonie granicy Chin z Indiami elitarnych jednostek ćwiczących działania powietrzno-desantowe na dużych wysokościach jest "jasnym sygnałem, że Pekin przygotowuje się na potencjalny konflikt wojskowy".