Sejm odrzucił wniosek o referendum w sprawie sześciolatków, pod którym podpisało się milion obywateli. Jak to odbieracie?
Tomasz Elbanowski:
To było smutne, gdy patrzyliśmy, jak posłowie, którzy sami mają dzieci lub wnuki i zdają sobie sprawę z tego, że za chwilę padną one ofiarami tej reformy, z obowiązku dyscypliny klubowej głosują za odrzuceniem wniosku. To pokazuje, jak słaby jest stan polskiej demokracji.
Może przekonał ich premier, który wyliczał walory tej reformy?
W trakcie spotkania z Donaldem Tuskiem zapytaliśmy go, czy jest w stanie zaufać swoim posłom i dać im wolną rękę w tym głosowaniu. Odparł: Nigdy! Argumenty, które przekonały posłów, nie były raczej natury merytorycznej.