Reklama

Dominacja PO utrzymuje się od wyborów

Kolejny tydzień z rzędu w naszym badaniu PO utrzymuje 5-punktową przewagę nad PiS. W tym samym czasie dołują notowania SLD.

Publikacja: 08.01.2015 01:00

Premier Ewa Kopacz

Premier Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa

Pierwsze w tym roku badanie IBRiS dla „Rzeczpospolitej" wpisuje się w trend, którego początek można było zaobserwować pod koniec listopada. Wtedy po zarzutach opozycji o sfałszowanie wyborów do sejmików podniosła się temperatura sporu politycznego. Służy to rządzącym.

Zyskała też, choć nieznacznie, antysystemowa partia Janusza Korwin-Mikkego. Nie wiadomo jednak, jak jej elektorat zareaguje na wewnętrzne podziały, które zarysowały się w ostatnich dniach po pozbawieniu lidera funkcji prezesa ugrupowania.

Z przeprowadzonego 2 i 3 stycznia telefonicznego sondażu wynika, że gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę, do urn chciałoby iść 51 proc. z 1100 ankietowanych. Według ich wskazań w Sejmie byłoby pięć ugrupowań. Największym poparciem cieszy się PO, na które chce głosować 35 proc. badanych (wzrost od pomiaru z połowy grudnia o 1 punkt procentowy).

Najwięcej (2 punkty) zyskuje PiS, ale jego strata do rządzących nie zmniejsza się poniżej 5 punktów procentowych już od ponad dwóch miesięcy.

Od tego samego czasu trzecią pozycję utrzymuje PSL, na które chce głosować 7 procent badanych (spadek o 1 punkt).  Po 6 procent poparcia mają Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego i SLD, ale dla lewicy jest to nieznaczne odbicie od historycznego dna, które osiągnęła przed dwoma tygodniami (wzrost o 1 punkt procentowy).

Reklama
Reklama

Również od wyborów samorządowych stabilne są notowania Nowej Prawicy. Wcześniej przez kilka tygodni partia była poniżej granicy 5-procentowego progu wyborczego. Teraz regularnie jest powyżej tej granicy.

Politolodzy, z którymi rozmawialiśmy, są zgodni, że dobre notowania PO są w większym stopniu efektem obecnej sytuacji politycznej niż dobrych posunięć rządu. – Nadal działa kredyt zaufania, który premier Ewa Kopacz dostała na starcie. Ale ona rozmienia go na drobne – ocenia dr Olgierd Annusewicz, specjalista od wizerunku z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem strategia premier chowania się w sytuacjach kryzysów, takich jak ostatnie problemy z lekarzami, na dłuższą metę jej zaszkodzi.

Dr hab. Sławomir Sowiński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego uważa, że kluczowe dla dalszych losów Kopacz jest zachowanie głównej siły opozycyjnej. – Jeżeli PiS będzie stawiał na wyborców protestu i kontestacji, a nie pokaże się jako rozsądna alternatywa, to utrzyma się obecny stan rzeczy – prognozuje.

Jego zdaniem wzrost notowań PiS w tym badaniu może wynikać z łagodniejszego przekazu, który objawił się skierowanym do centrowego wyborcy spotem Andrzeja Dudy.

Za złagodzeniem linii PiS może też przemawiać jeszcze jedna przesłanka. W wariancie, w którym PiS badany jest jako blok z mniejszymi partiami prawicowymi, przewaga PO nie jest tak duża. W tym tygodniu rządzący prowadzą 34 do 32 proc.

– Wyborcy chętniej wspierają ugrupowanie, które pokazuje, że potrafi współpracować – tłumaczy Annusewicz.

Reklama
Reklama

Zastrzega jednak, że sondaże po świętach mogą być wypaczone. – Ludzie pochłonięci byli czymś innym. Dopiero teraz kształtują się nastroje – uważa.

A początek roku jak zawsze był trudny dla rządzących.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama