Reklama

Komandos ma być gotowy na śmierć

Dzięki szkoleniu osób cywilnych polskie służby specjalne będą jeszcze bardziej elitarne - rozmowa z gen. Romanem Polko, byłym dowódcą elitarnej jednostki GROM

Aktualizacja: 16.01.2015 08:42 Publikacja: 14.01.2015 23:01

Gen. Roman Polko

Gen. Roman Polko

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

W Lublińcu utworzono jedyny w Polsce ośrodek szkoleniowy dla cywilnych kandydatów do wojsk specjalnych. Właściwie po co?

Gen. Roman Polko: Współczesny komandos to przede wszystkim inteligentny i wszechstronny specjalista. Kiedy byłem dowódcą GROM, miałem świetnych snajperów i szturmanów, ale ich znajomość języków była fatalna, umiejętność rozumienia dokumentów prawnych, logistycznych – również dno. Główny księgowy był rewelacyjnym strzelcem, dobrze biegał, ale niespecjalnie znał się na finansach. Teraz poszukuje się ludzi, którzy mają predyspozycje do danego stanowiska. Dzięki szkoleniu osób cywilnych polskie służby specjalne będą jeszcze bardziej elitarne.

Każdy ma szansę zostać komandosem?

Teoretycznie tak, lecz dowódca nie będzie czekał aż „perełki" się do niego zgłoszą, sam zaczyna ich szukać, m.in. na prestiżowych uczelniach. W pełni zgadzam się ze zdaniem płk. Wiesław Kukuły, dowódca jednostki komandosów w Lublińcu - musztry, strzelania czy skakania na spadochronie można się nauczyć w czasie rocznego szkolenia podstawowego, natomiast: informatyki, języków obcych czy też innych, unikatowych umiejętności wojsko nie uczy - w związku z tym, specjalistów z tych dziedzin trzeba pozyskać.

Jak w Polsce wygląda szkolenie kandydatów do sił specjalnych?

Reklama
Reklama

Szkolenie jest podzielone na kilka etapów. Pierwszy polega na sprawdzeniu wydolności fizycznej i odporności psychicznej. Następnie kandydat, jeżeli przejdzie pierwszą część szkolenia, trafia na roczny kurs podstawowy, który - w zależności od stanowiska – składa się m.in. z ćwiczeń fizycznych, nauki strzelania, działań taktycznych. Osoba, która jest kandydatem-oficerem, często najpierw dostaje fizycznie w kość, a po chwili na podstawie otrzymanych dokumentów musi szybko ocenić upozorowaną sytuację i wydać rozkaz własnemu zespołowi. Kolejnym etapem są kursy doszkalające, na przykład za granicą. Całość zajmuje ok. 5 lat.

Jakie cechy powinien mieć żołnierz sił specjalnych?

Silna psychika, inteligencja, samodzielność i umiejętność podejmowania trudnych decyzji to podstawa. Żołnierz jednostki specjalnej, nawet kiedy jest wyczerpany psychicznie i fizycznie, musi utrzymywać wysoką koncentrację; to indywidualista, który jednocześnie potrafi działać w zespole. Najważniejsze są jednak chęci i konsekwencja, gotowość na ciężką służbę i credo: „pierwszy do walki, pierwszy zginę, ale nigdy się nie poddam".

- rozmawiał Łukasz Lubański

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama