Rz: Francja jest w stanie wchłonąć tak wielu muzułmanów? Mówi się o siedmiu milionach.
Alain Besancon: To przesadzona liczba. Badania znanego demografa Michela Tribalata pokazały, że mamy pięć milionów muzułmanów. Ale problem nie polega na liczbach, jest głębszy. W historii nie ma przykładu udanej asymilacji ludności muzułmańskiej. Albo muzułmanie wyganiali lub mordowali niewiernych, albo sami byli mordowani lub wyganiani, choćby z Malty, Hiszpanii czy Grecji.
Dlaczego tak się dzieje?
Islam jest religią, która dąży do podbicia świata. Muzułmanie nie rozumieją ludzi, którzy jej nie przyjmują. Uważają, że każdy w chwili narodzin jest powołany do przyjęcia islamu i jeśli tego nie robi, ma zdeformowany umysł przez inne religie, w szczególności chrześcijaństwo i judaizm. A skoro tak, nie jest do końca istotą ludzką.
Taką osobę można więc prześladować?