Reklama

Wybory samorządowe 2014 - spór o oprogramowanie

Krajowe Biuro Wyborcze domaga się od firmy Nabino, która przygotowała system informatyczny na wybory samorządowe, zwrotu części wynagrodzenia za tę usługę - dowiedziała się "Rzeczpospolita"

Aktualizacja: 05.03.2015 06:15 Publikacja: 04.03.2015 15:33

Niekompletna wizualizacja na stronach PKW

Niekompletna wizualizacja na stronach PKW

Foto: Paweł Majewski

W listopadzie zeszłego roku, po problemach z podaniem wyników wyborów, część komisji liczyła głosy ręcznie. Sumowała je w arkuszu kalkulacyjnym, a nie w  programie, który miał do tego służyć. Niepełna jest też wizualizacja na stronach Państwowej Komisji Wyborczej, w której powinno się znaleźć dokładne podsumowanie wyników wyborów.

- Wizualizacja dotycząca zeszłorocznych wyborów samorządowych nie jest tak przyjazna, jak te które były w latach poprzednich, ale to wina tego programu, który był nie najlepiej przygotowany - przyznaje  szefowa KBW Beata Tokaj.

Dlatego sprawa może skończyć się w sądzie. Roszczenia są skierowane do firmy Nabino, która przygotowała system. - Będziemy występować przeciwko niej na drogę sądową. Podjęliśmy już kroki. Wysłaliśmy pismo z informacją, że będziemy wnioskować o zwrot kosztów wraz z odsetkami - informuje Tokaj.

Wiceprezes Nabino Maciej Cetler przekonuje, że produkt oddany przez jego firmę, był kompletny. – Na mapie opublikowaliśmy wszystkie te dane, którymi Krajowe Biuro Wyborcze dysponowało. Później nie stawiano wobec nas żadnych innych wymagań – mówi i dodaje, że współpraca dotycząca wyborów samorządowych została już zakończona.

Zdaniem Tokaj dane były niepełne z winy wadliwego oprogramowania. -  To prawda, że w grudniu nie było wszystkich informacji. Dane mieliśmy dopiero w połowie lutego, ale firma, która powinna to zrobić, nie zagregowała nam tych danych - przekonuje szefowa KBW.

Reklama
Reklama

Możliwość roszczeń sugerowały poprzednie władze KBW. - Umowa z firmą Nabino, odpowiedzialną za system informatyczny, przewiduje rekompensatę za niedopełnienie warunków - mówił w listopadzie ówczesny szef KBW Kazimierz Czaplicki, który potem podał się do dymisji.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama