Nieruchomości wokół stołecznego portu – na Bemowie, w Ursusie, Włochach i na Ursynowie – kosztują dzisiaj tyle samo co na Bielanach oraz na południowej Pradze, Targówku i w Wilanowie – wynika z badań centrum Amron, którego właścicielem jest Związek Banków Polskich. System wykorzystywany przez Amron do analiz rynku nieruchomości powstał w 2004 roku, kiedy na polskim rynku wzrosła liczba kredytów hipotecznych, a sektor bankowy musiał stworzyć silniejszy nadzór nad rynkiem kredytów hipotecznych.
Wprowadzenie obszaru ograniczonego użytkowania nie miało wpływu na wartość nieruchomości położonych w pobliżu lotniska – wynika z raportu Amronu zamówionego przez zarząd warszawskiego portu. Badanie objęło blisko 100 tys. transakcji na rynku nieruchomości przeprowadzonych w Warszawie w latach 2004–2013. Wyniki są jednoznaczne: w całym mieście ceny nieruchomości podlegały tym samym trendom, rosły lub spadały w takim samym tempie. Analitycy Amronu zauważyli także zaskakującą prawidłowość: w latach, w których rosła liczba operacji lotniczych na Okęciu, ceny nieruchomości otaczających port, również szły w górę. Kiedy samolotów było mniej – ceny spadały.
Ten rok ma być dla Lotniska Chopina rekordowy. Po raz pierwszy liczba pasażerów odprawionych w stołecznym porcie przekroczy 11 milionów. Tych pasażerów mogłoby być więcej, gdyby Lotnisko Chopina nie ograniczało operacji nocnych. Obecnie jest ich nie więcej, niż 50–60 – wynika z informacji dyrektora naczelnego PPL, Michała Kaczmarzyka.
Na spadek wartości mieszkań i domów po wprowadzeniu obszaru ograniczonego użytkowania skarżyli się i skarżą właściciele mieszkań i domów, domagając się od PPL wysokich odszkodowań z tego tytułu. W grudniu 2012 roku zapadł pierwszy wyrok. Od tego czasu sądy wydały ostateczne orzeczenie w 160 procesach. W 75 z nich zapadły wyroki oddalające powództwo, w 85 sąd zdecydował o umorzeniu postępowania. W ośmiu przypadkach została zasądzona wypłata odszkodowań, których wysokość wahała się od 25 do 56 tysięcy złotych. Tylko w jednym przypadku sąd nakazał PPL wykupienie działki, na której właściciel chciał zbudować dom jednorodzinny, ale po wprowadzeniu obszaru ograniczonego użytkowania nie dostał na to zgody. Wartość wykupionej działki przekroczyła 300 tys. złotych.
W kolejnej sprawie, 11 września 2015 roku, Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że odszkodowanie za lokal mieszkalny na Ursynowie o powierzchnie niespełna 87 metrów kwadratowych należy się odszkodowanie w wysokości prawie 70 tys złotych, czyli 9,5 proc. wartości nieruchomości.