Zespół śledczych chce sfotografować pozostałości po prezydenckim samolocie i zinwentaryzować je.
Polacy mają ze sobą zabrać specjalistyczny sprzęt.
Zamierzają sprawdzić, w jakim stanie jest wrak i w jakim stopniu może stanowić dowód.
Obecnie trwają prace nad uzgodnieniem szczegółów w sprawie pomocy prawnej.
Wniosek o możliwość zbadania wraku zostanie wkrótce wysłany stronie rosyjskiej.