Aktualizacja: 05.06.2018 18:38 Publikacja: 05.06.2018 18:38
Foto: AdobeStock
Nad Unią Europejską znowu zbierają się ciemne chmury. W polityce międzynarodowej wraca moda na grę interesów suwerennych państw. Sprzyja ona silnym oraz sprytnym. Polska nie zalicza się do pierwszej kategorii, ale w drugiej może odnosić sukcesy, byle umiała grać, kierując się wyłącznie racją stanu, a nie wyobrażeniami, uprzedzeniami i potrzebami polityki wewnętrznej.
Świat atlantycki nie wrócił wprawdzie do zasad ukształtowanych w XVII w. przez traktaty westfalskie, które dały państwom całkowitą suwerenność w polityce wewnętrznej i zagranicznej, ale zmierza w tym kierunku. Twory te paktowały ze sobą, walczyły, budowały celowe koalicje, ale ani myślały o stworzeniu międzynarodowych instytucji.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas