Hiszpańskie kropki

Są profesorowie, którzy narzucają studentom własną wizję malarstwa. I tacy, którzy pomagają w zdobyciu twórczej samodzielności. Leon Tarasewicz wydawał się pierwszym typem. Nie ma jednak belfra równie tolerancyjnego jak on

Publikacja: 28.02.2008 20:00

Hiszpańskie kropki

Foto: Rzeczpospolita

Zalety Tarasewicza malarza oraz Tarasewicza pedagoga można poznać i docenić na wystawie w Galerii aTAK.

W ubiegłym roku Krzysztof Musiał, właściciel galerii, urządził plener w swej andaluzyjskiej posiadłości. Wyżej wspomniany profesor z asystentem Wojciechem Zubalą plus czworo studentów spędzili ponad trzy tygodnie w bajkowej scenerii Andaluzji. Pobyt był intensywny, jego efekty (19 obrazów i mural) widoczne na ścianach galerii. W programie pleneru było zwiedzanie najważniejszych miast południa Hiszpanii: Malagi, Kadyksu, Kordowy, Sewilli, Grenady; kontakty z tamtejszą kulturą i tradycjami.

W Sewilli plenerowicze trafili na lokalne święto. Rytuał fiesty wymaga specjalnych kostiumów, zwłaszcza dla kobiet. Ich falbaniaste, obłędnie kolorowe spódnice tak urzekły Tarasewicza, że pierwszy raz w życiu namalował obrazy… w kropki. Zastosował maksymalnie kontrastowe barwy: czerwień zestawił z zielenią, amarant położył na turkusie, szafir na słonecznej żółci. Położył farby gładko, bez zwykłych u niego grubych faktur. Jak powiększone próbki tkanin sukien andaluzyjskich piękności.

W Galerii aTAK serii w grochy towarzyszy wielkie malowidło ścienne. Też w kropy, niebieskie na żółtku. Dookoła obrazy pozostałych uczestników hiszpańskiej przygody.

Najbardziej w klimacie są kompozycje dwóch pań już z dyplomami ASP. Elizę Danowską i Marię Szkop łączy upodobanie do stylizacji na naiwność. Dla obydwu idolem jest Celnik Rousseau. Tworzą słodkie landszafty, z pietyzmem odmalowując każdy włos, listek, płatek. Ich młodsi koledzy – Tymek Borowski i Paweł Śliwiński, obecnie studenci IV roku – żeglują w stronę surrealizmu.

Wojciech Zubala pozostaje wierny abstrakcji z podtekstami. W pasmowych kompozycjach stworzył kolorystyczną kwintesencję południa Hiszpanii. Czerwienie, zielenie, fiolety. Grube, mięsiste warstwy farb, kładzione szybko, ekspresyjnie. Obrazy pełne namiętności, choć jedyna ich treść to odczucia i emocje.

Galeria aTAK, Krak. Przedm. 16/18, tel. 022 826 50 55, www.atak.art.pl; wystawa czynna do 26 marca

Zalety Tarasewicza malarza oraz Tarasewicza pedagoga można poznać i docenić na wystawie w Galerii aTAK.

W ubiegłym roku Krzysztof Musiał, właściciel galerii, urządził plener w swej andaluzyjskiej posiadłości. Wyżej wspomniany profesor z asystentem Wojciechem Zubalą plus czworo studentów spędzili ponad trzy tygodnie w bajkowej scenerii Andaluzji. Pobyt był intensywny, jego efekty (19 obrazów i mural) widoczne na ścianach galerii. W programie pleneru było zwiedzanie najważniejszych miast południa Hiszpanii: Malagi, Kadyksu, Kordowy, Sewilli, Grenady; kontakty z tamtejszą kulturą i tradycjami.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!